Michał Probierz
Michał Probierz Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza

Michał Probierz 12 czerwca oficjalnie podał się do dymisji. Po rezygnacji z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski przemówił dzień później. A konkretnie wrzucił krótki opis i zdjęcie, które sugeruje, że zajął się już... zupełnie czymś innym.

REKLAMA

"Pozdrawiam wszystkich tych, co już myślą, że jestem wrakiem człowieka i kolportują takie informacje. Raczej jestem człowiekiem z zasadami i uśmiechnięty jak zawsze" – napisał Michał Probierz. Dołączył zdjęcie z pola golfowego.

W ten sposób były już selekcjoner zareagował na doniesienia, które pojawiły się w dniu jego rezygnacji z funkcji selekcjonera.

Ze środowiska selekcjonera wiem, że Michał Probierz po porażce, po zachowaniu kibiców, a przede wszystkim po tym, co zrobili piłkarze, jest wrakiem człowieka. Nigdzie nie znalazł wsparcia. Co ciekawe nasi kadrowicze schowali się do szafy, bo wsparcia nie dostał ani Robert Lewandowski, ani trener – mówił Radosław Majdan w specjalnym programie "Przeglądu Sportowego".

Dymisja Probierza

Przypomnijmy, że 11 czerwca odbyło się spotkanie Michała Probierza z Cezarym Kuleszą. Wielu kibiców i komentatorów już po tych rozmowach spodziewało się dymisji selekcjonera, jednak prezes PZPN nie zdecydował się na taki krok. Kulesza miał się wcielić w rolę mediatora między Probierzem a Lewandowskim.

12 czerwca nad ranem PZPN opublikował oświadczenie Probierza, w którym trener poinformował o swojej dymisji. Kulesza miał się dowiedzieć o jego decyzji już dzień wcześniej wieczorem, kiedy Probierz do niego zadzwonił.

– Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem – powiedział Michał Probierz.

Kto zastąpi Probierza?

Kulesza w rozmowach z dziennikarzami przyznawał, że na razie jest zbyt wcześnie na deklaracje, ale zdążył wymienić cztery nazwiska. To Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek, Jan Urban oraz Jacek Magiera.

Przypomnijmy, że Nawałka i Brzęczek byli już selekcjonerami seniorskiej kadry. Pierwszy z nich z awansował z reprezentacją na Euro 2016 i dotarł z nią do ćwierćfinału, poprowadził też zespół na mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku. Funkcję sprawował przez 5 lat. Brzęczek był bezpośrednim następcą Nawałki, jako selekcjoner pracował przez 3 lata.

Czytaj także: