Z lotniska w Modlinie polecimy do Egiptu dzięki Air Arabia
Lotnisko w Modlinie z nowym przewoźnikiem. Niebawem może być ich tam więcej Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta

Sezon wakacyjny właśnie się rozpoczął, a Lotnisko Chopina przeżywa istne oblężenie. Już teraz wszystko działa tam na najwyższych obrotach, a port jest na skraju przepustowości. Konsekwencją tego są plany rozwoju taniego przewoźnika na lotnisku w Modlinie.

REKLAMA

W połowie czerwca media obiegła zaskakująca informacja. Air Arabia postanowiła uruchomić pierwszą trasę z lotniska w Modlinie. Na dobry początek będzie to połączenie do Szardży, skąd można ruszyć dalej do Tajlandii, na Sri Lankę, do Wietnamu, czy na Malediwy. Opcji w świetnych cenach jest wiele. A niebawem przewoźnik może uruchomić jeszcze więcej tras z Polski.

Woleli Modlin od Lotniska Chopina. Chcą latać stamtąd m.in. do Egiptu

Air Arabia będzie pierwszym przewoźnikiem, który przełamie monopol Ryanaira na lotnisku w Modlinie. Skąd jednak w ogóle decyzja o pojawieniu się w tym porcie, skoro przewoźnik lata już z Lotniska Chopina? Problemem okazała się przepustowość.

– Nie ma po prostu wolnych slotów na Lotnisku Chopina. Być może dostalibyśmy je jeszcze na zimę, ale już nie w sezonie letnim, interesują nas tylko połączenia całoroczne – przekazał w rozmowie z Fly4free.pl Krzysztof Steiman, commercial manager linii Air Arabia na Polskę.

Dodał on także, że Air Arabia najpewniej nie zatrzyma się w Modlinie na jednej trasie. W planach jest już uruchomienie kolejnych rejsowych połączeń. – Chodzi o połączenia do Maroka i Egiptu, do których uruchomienia się przymierzamy – zdradził przedstawiciel przewoźnika.

O ile Maroko jest już w rejsowej siatce przewoźników z Polski, o tyle Egipt byłby niezwykłą gratką. Polacy uwielbiają ten kraj, ale latają tam niemalże wyłącznie na all inclusive z biurami podróży. Rejsowo dostępne jest tam bowiem wyłącznie połączenie do Kairu na pokładach PLL LOT. To bardzo dobre połączenie, ale jego cena bywa mało atrakcyjna w porównaniu z touroperatorami. Natomiast Ryanair mówił niedawno wprost, że nie jest tą trasą zainteresowany.

Przeprowadzek z Chopina do Modlina może być więcej

Jak się okazuje, coraz więcej linii lotniczych może być kierowanych z Lotniska Chopina do Modlina, a nawet do Radomia. Powodem jest osiągnięcie maksymalnej przepustowości w największym porcie w kraju. Warszawskie lotnisko co prawda będzie rozbudowywane, ale proces ten zakończy się dopiero w 2029 roku.

Jak powiedział w programie Onet Rano Finansowo Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, może zapaść decyzja o administracyjnym przeniesieniu części ruchu z Chopina do Modlina i Radomia. Wszystko po to, żeby umożliwić pasażerom i przewoźnikom latanie na nowych trasach, a równocześnie odciążyć przepełniony port.

– Będziemy starali się przekonać Komisję Europejską do zgody na czasowy administracyjny podział ruchu. Jeżeli ta dynamika ruchu pasażerskiego na Lotnisku Chopina będzie wzrastała tak, jak wzrasta, to będziemy musieli zmieścić dodatkowy ruch. Choćby na lotnisku w Modlinie czy może na lotnisku w Radomiu, choć ono jest dosyć daleko od Warszawy – poinformował Maciej Lasek. Dodał on jednak, że nie będzie to proste. Może to być jednak jedyne dobre rozwiązanie.