Reklama.
– Wiecie, co to jest anafora? Nie wiecie! Nie załamujcie się. Pytałem redaktorów i dziennikarzy, w końcu zawodowo zajmujących się pisaniem, też nie wiedzieli. Po jaką cholerę ma to wiedzieć 325 tysięcy tegorocznych maturzystów? – zapytał na łamach "Polityki" Jacek Żakowski, zwracając uwagę na absurdalny, jego zdaniem, charakter polskiego systemu edukacji.
Dla zdecydowanej większości należących do tej kultury uczniów i rodziców nie jest istotne, jaki realizują program. Ważne, żeby wygrali. A statystycznie biorąc, wygrywa nie ten, kto się buntuje, lecz ten, kto się lepiej dostosuje. (…) Ważne jest, by nauka prowadziła do sukcesu "na teście".