Pogoda na Słowacji może doprowadzić do powodzi
Ostrzeżenie polskiej ambasady na Słowacji. Sytuacja stale się pogarsza Fot. Unsplash

Ostatnia doba w wielu regionach Europy była bardzo niespokojna. Niestety burze, które jeszcze we wtorek sparaliżowały Chorwację, teraz uderzają w Europę Centralną. Źle jest w Tatrach, ostrzeżenie dla turystów wydała także polska ambasada na Słowacji.

REKLAMA

Pogoda podczas tegorocznych wakacji jest wyjątkowo ekstremalna. Najpierw Europę nawiedziła fala upałów, a kolejne ambasady ostrzegały przed ekstremalnymi temperaturami, które zbierały śmiertelne żniwo. Teraz spustoszenie sieją ulewy i burze. Żywioł we wtorek 8 lipca uderzył w Chorwację, w środę 9 lipca sytuacja jest niebezpieczna na Słowacji i w Polsce.

Nagłe ostrzeżenie polskiej ambasady na Słowacji. Wzywają do śledzenia komunikatów

Front niosący burze i ulewy daje się we znaki na Słowacji. Sytuacja hydrologiczna jest coraz bardziej skomplikowana w dorzeczu Orawy, górnego Wagu (Liptów), Popradu, a częściowo także Rajca, Turca, Nitry i mniejszych potoków w Małych Karpatach.

"Wzrost poziomu wody w tych dorzeczach osiągnął już poziom aktywności powodziowej w niektórych stacjach wodowskazowych" – informuje Słowacki Instytut Hydrometeorologiczny (SHMÚ).

W związku z pogarszającą się sytuacją apel do polskich turystów wystosowała polska ambasada w Bratysławie. "UWAGA! W związku ze zmieniającą się sytuacją meteorologiczną i hydrologiczną na terenie Słowacji prosimy o bieżące monitorowanie sytuacji pogodowej, opublikowanej przez Słowacki Instytut Hydrologii i Meteorologii" – ostrzegła polska placówka.

Zagrożenie powodziowe w Tatrach. Woda odcina szlaki

Konsekwencje intensywnych opadów odczuwalne są na Słowacji, ale także w polskich Tatrach. Od rana turyści w Zakopanem obserwują intensywne wezbrania w górskich potokach.

"W Tatrach panują bardzo niekorzystne warunki do uprawiania turystyki. W potokach utrzymuje się podwyższony poziom wody i miejscami występują podtopienia szlaków, uniemożliwiające ich przejście. Jest mokro, ślisko, na odcinkach leśnych zalega dużo błota, dodatkowym utrudnieniem jest spływająca po części szlaków woda" – poinformował w środę rano Tatrzański Park Narodowy.

W najbliższych dniach lepiej unikać wędrówki po szlakach. W środę 9 lipca woda zaczęła zalewać szlak w Dolinie Strążyskiej. Z informacji przekazanych przez Tatromaniaka wynika także, że woda odcięła dostęp do Doliny Lejowej.