Niespodziewany komunikat rosyjskiego MSZ. Chodzi o polski konsulat w Królewcu

"Ten krok został podjęty w odpowiedzi na nieuzasadnione i wrogie działania strony polskiej, które przejawiają się w redukcji obecności konsularnej Rosji na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pod zmyślonym pretekstem" – podała w komunikacie strona rosyjska.

Przypomnijmy, że w maju tego roku pojawiły się zapowiedzi o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Krakowie. W tle chodziło o przyczynę pożaru, który niemal całkowicie zniszczył warszawskie centrum handlowe przy ul. Marywilskiej w 2024 roku. Było tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych.

"W związku z dowodami, że to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie" – przekazał wtedy na platformie X Radosław Sikorski.

Tymczasem Agencja Reutera, powołując się na MSZ Rosji, poinformowała, że zamknięcie polskiego konsulatu w Królewcu w zachodniej części obwodu kaliningradzkiego ma nastąpić 29 sierpnia. Dodajmy, że Polska ma jeszcze w Rosji ambasadę w Moskwie oraz konsulat w Irkucku. Miała też w Petersburgu, ale w styczniu działalność tej placówki została zakończona po wycofaniu zgody Rosji.

Była to odpowiedź na decyzję polskiego MSZ o zamknięciu konsulatu generalnego Rosji w Poznaniu. W tle również chodziło o przypadki sabotażu na terytorium Polski. Federacja Rosyjska oprócz ambasady w Warszawie dysponuje jeszcze placówką w Gdańsku.

Przypomnijmy, że kilka dni temu agencja RIA Novosti podała, iż Siergiej Andriejew zakończy swoją misję dyplomatyczną we wrześniu tego roku i wróci do Rosji. Na razie nie ujawniono, kto go zastąpi, ale wiadomo, że do Polski ma przyjechać nowy ambasador.