
W miasteczku Sulzbach-Rosenberg w Bawarii doszło do drogowego incydentu, którego sprawcą okazał się Polak. 61-latek był pod wpływem alkoholu.
O drogowym zdarzeniu w Sulzbach-Rosenberg w Bawarii informują lokalne niemieckie media. Jak podaje onetz.de, w niedzielę wieczorem 13 lipca kierowca ciężarówki spowodował nietypowy incydent na drodze.
Pijany Polak zablokował całą ulicę
61-latek próbował przejechać wąską ulicą Klostergasse, która nie jest przystosowana do ruchu takich pojazdów. "Utknął na kamiennej barierze prowadzącej do wjazdu na parking przy Luitpoldplatz" – czytamy w relacji niemieckiego portalu. I jak się okazało, sprawca zamieszania to Polak.
Fantazja poniosła kierowcę tak bardzo, że jego naczepa utknęła między budynkami, przez co przejazd był całkowicie zablokowany. Na miejsce przyjechała specjalistyczna ekipa z ciężkim sprzętem, aby uwolnić pojazd. Cała akcja trwała ponad dwie godziny.
Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał 1,6 promila alkoholu we krwi. Zatrzymano go i przewieziono na badanie krwi. Teraz będzie musiał liczyć się z konsekwencjami, ponieważ wszczęto postępowanie karne w jego sprawie. Odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, a także stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.
Zobacz także
źródło: onetz.de
