
Radosław Sikorski poinformował, że rosyjskie drony zaatakowały fabrykę polskiej firmy w Winnicy, w środkowej części Ukrainy. Szef MSZ podał, że atak na obiekty Grupy Berlinek był celowy. Są ranni.
Radosław Sikorski poinformował o sytuacji w środę po godzinie 10:00. "Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę Grupy Barlinek w Winnicy. Szef zakładu powiedział mi przed chwilą, że celowo, z trzech kierunków" – napisał minister spraw zagranicznych w serwisie X.
Poinformował również, że są ranni, w tym dwie osoby zostały ciężko poparzone. Na miejscu działają służby ukraińskie oraz polski konsulat. "Zbrodnicza wojna Putina przybliża się do naszych granic" – dodał szef MSZ.
Atak rosyjskich dronów na polską fabrykę w Ukrainie
Ukraińskie służby również wydały komunikat. W wyniku rosyjskiego ataku na obwód winnicki, osiem osób zostało rannych i trafiło do szpitala. Drony uderzyły w dwa cywilne obiekty przemysłowe. W efekcie wybuchły pożary na szeroką skalę, jednak służbom udało się je ugasić.
Poinformowano, że w tamtejszym regionie uszkodzone zostały także cztery budynki mieszkalne.
Polska fabryka, w którą uderzyły rosyjskie drony, należy do Grupy Barlinek. Firma jest producentem warstwowych podłóg drewnianych o potencjale produkcji ponad 12 mln mkw. rocznie.
Firma eksportuje swoje produkty do 75 krajów, w tym do Stanów Zjednoczonych, Kanady, krajów europejskich oraz Azji. Barlinek posiada fabryki w Polsce, Ukrainie i Rumunii oraz biura w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Siedziba Grupy Barlinek znajduje się w Kielcach, a jej właścicielem jest jeden z najbogatszych Polaków, Michał Sołowow.
Zobacz także
