Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało, że w najbliższych latach wojsko wyda na modernizację 139 mld zł. Ogromne inwestycje w informatyzację armii oraz zakup nowoczesnego sprzętu zaczną się już w tym roku.
“Rzeczpospolita” donosi, że ruszył program gruntownej modernizacji polskiego wojska. W ciągu 10 lat na ten cel wydamy ok. 140 mld zł. 10 proc. tej kwoty pójdzie na tarczę antyrakietową i obronę przeciwlotniczą. W tym roku ma zostać wyłoniony wykonawca tych inwestycji. O tym, kto nim będzie, mówił gen. Skrzypczak.
Decyzja została przedstawiona podczas konferencji "Nowoczesne technologie dla bezpieczeństwa kraju i jego granic". Tomasz Siemioniak, minister obrony narodowej, zapewniał w jej trakcie, że plany modernizacji nie są zagrożone pomimo spowolnienia gospodarczego.
Poza tarczą i obroną przeciwlotniczą armia zainwestuje w śmigłowce, samoloty, rakiety, 2 tysiące pojazdów pancernych, okręty i systemy informatyczne. Docelowo modernizacja ma sprawić, że nasza armia będzie pod względem technologicznym w większej mierze odpowiadać standardom innych państw NATO.
wiceminister obrony narodowej ds. modernizacji sił zbrojnych
Potrzebujemy firmy, która poradziłaby sobie z przemysłowym zarządzaniem tak ogromnym projektem. Najlepiej by partnerem wojska byli rodzimi przedsiębiorcy. To wyłącznie wojskowi wskażą najskuteczniejszą broń, ale jej producent będzie musiał zaproponować najlepsze dla polskiej zbrojeniówki warunki współpracy technologicznej i przemysłowej. CZYTAJ WIĘCEJ
Tomasz Siemioniak
Minister Obrony Narodowej
Polska jest tu wyjątkiem w krajach NATO, gdzie w kryzysie dominuje polityka drastycznego oszczędzania na bezpieczeństwie. Mnie, na szczęście nie prześladują czarne sny, które są udziałem resortowych kolegów z sojuszniczych krajów. CZYTAJ WIĘCEJ