kabaret Hrabi
Kabaret Hrabi podjął decyzję po śmierci Joanny Kołaczkowskiej Fot. Robert Robaszewski / Agencja Wyborcza.pl

Kabaret Hrabi ogłosił zawieszenie działalności po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Legendarna artystka zmarła w otoczeniu najbliższych po długiej walce z chorobą nowotworową.

REKLAMA

W czwartek nad ranem członkowie Kabaretu Hrabi przekazali smutną wiadomość. Nie żyje Joanna Kołaczkowska – jedna z najwybitniejszych postaci polskiej sceny kabaretowej, współzałożycielka i serce Hrabi. Artystka miała 59 lat.

"Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie – napisali jej przyjaciele Dariusz Kamys, Tomasz Majer i Łukasz Pietsch.

"Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. W nas – ludziach, którzy byli z Nią blisko, którzy dzielili z Nią scenę i życie. I w świecie sztuki, który był Jej przestrzenią, Jej domem, Jej oddechem, a Ona była jego najpiękniejszym uosobieniem. Jej talentu nie da się porównać – był zjawiskiem. Jej obecność – darem. Jej odejście – stratą nie do ogarnięcia" – dodali poruszeni.

Kabaret Hrabi zawiesza działalność po śmierci Joanny Kołaczkowskiej

Jak informuje "Fakt", w obliczu tej tragedii Kabaret Hrabi podjął decyzję o zawieszeniu działalności do końca sierpnia 2025 roku. Wszystkie zaplanowane występy zostały odwołane, a sprzedaż biletów – wstrzymana.

Fani grupy zareagowali na tę decyzję z wielką empatią i wsparciem. Już wcześniej, gdy organizowane były koncerty charytatywne, licznie włączali się w pomoc. W komentarzach pod postami apelowali: "Zostawcie je jako cegiełkę na leczenie", co było dla zespołu bardzo poruszające.

Po śmierci Kołaczkowskiej internauci ponownie okazują solidarność i proszą, by nie zwracać zakupionych wcześniej biletów, dodaje Fakt.

Joanna Kołaczkowska miała nowotwór mózgu

O chorobie Joanny Kołaczkowskiej poinformowano publicznie w kwietniu tego roku, a Kabaret Hrabie niestrudzenie wspierał artystkę.

"Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił" – napislai kabareciarze w czwartek.

Jej wieloletnia przyjaciółka, reżyserka i scenarzystka kabaretowa Beata Harasimowicz, w rozmowie z portalem Świat Gwiazd ujawniła, że Kołaczkowska zmagała się z nowotworem mózgu.

Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej odbędzie się w poniedziałek 28 lipca. Msza żałobna zostanie odprawiona o godz. 11:00 w kościele św. Karola Boromeusza przy ulicy Powązkowskiej w Warszawie (przy Cmentarzu Powązkowskim). Później, o 12:30 w sali ceremonialnej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, rozpocznie się świecka uroczystość pogrzebowa.