Waldemar Żurek
Waldemar Żurek Fot. Slawomir Kaminski / Agencja Wyborcza.pl

Adam Bodnar po rekonstrukcji rządu nie będzie już ministrem sprawiedliwości. Zastąpił go Waldemar Żurek, który kilka lat temu w wywiadzie dla naTemat zapierał się, że nie chciałby... wejść do polityki. Padły też mocne słowa o roli sędziów.

REKLAMA

– Polityka zawsze była ostatnią rzeczą, którą chciałem się zajmować – mówił Waldemar Żurek w rozmowie z Jakubem Nochem w 2018 r. w ramach cyklu #TYLKONATEMAT. Po rekonstrukcji rządu Donalda Tuska dzisiaj te słowa brzmią jak... złamanie własnego przekonania.

Żurek za Bodnara. Tak mówił o sędziach

Żurek w rozmowie z naTemat tłumaczył dokładnie, o co chodzi z zapewnieniem, że nie chciałby "wejść" w politykę. – Głównie dlatego, że w polityce trzeba być bardzo elastycznym, a sędziowskie kręgosłupy są dosyć twarde. Ale to prawda, że wiele osób podpowiada mi wejście do polityki. Twierdzą, że mam potencjał... – podkreślał.

Dopytywany o to, czy nie szkoda tego potencjału, o którym wspomniał, stwierdził, że na pewno dobrowolnie ze stanu sędziowskiego nie odejdzie. – Przez lata pracy w KRS posiadłem bardzo cenną wiedzę. Nie zamierzam ukrywać, że te wszystkie spotkania z politykami w Radzie i Sejmie to była bardzo dobra szkoła, pozwalająca na zbudowanie dużego kapitału czy umiejętności – przyznawał.

Jestem chyba osobą, która zbyt ceni sobie otwartą i kulturalną dyskusję nawet z najzacieklejszymi przeciwnikami. Obawiam się więc, że z tym podejściem miałbym w polityce problem. Bo tam dominują teraz bezpardonowe ataki i obrzucanie się błotem czy zgniłe kompromisy.

Waldemar Żurek

Wypowiedź dla naTemat z 2018 r.

Ale następca Bodnara już wtedy zostawiał sobie "furtkę" na przyszłość. – Wiem, że nie da się niczego w moim życiu wykluczyć i nie zamierzam się zarzekać, ale na chwilę obecną nie zamierzam angażować się w żaden projekt pachnący polityką. Dochodzą mnie podszepty z różnych stron, jednak na razie tych propozycji nie rozważam – wskazywał siedem lat temu.

Dodajmy, że wszystkie zmiany w rządzie, które potwierdził 23 lipca Donald Tusk, znajdziecie w naTemat. Zdecydowano się na odchudzenie gabinetu premiera z 26 do 21 resortów. A już w piątek 25 lipca ma się odbyć pierwsze posiedzenie Rady Ministrów w nowym składzie.