
Władimir Putin podjął decyzję o mianowaniu nowego ambasadora Rosji w Polsce. Według doniesień mediów chodzi o Gieorgija Michnę. To on zastąpi Siergieja Andriejewa.
Rosyjska agencja informacyjna TASS podała, że zgodnie z decyzją Władimira Putina, nowym ambasadorem Rosji w Polsce po odwołaniu Siergieja Andriejewa zostanie Gieorgij Michno. Informacja pojawiła się też na stronie internetowej pravo.gov.ru.
Gieorgij Michno nowym ambasadorem Rosji w Polsce
Jak podano, "Prezydent Władimir Putin zdecydował, że Gieorgij Wiktorowicz Michno zostanie nowym Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Federacji Rosyjskiej w Rzeczypospolitej Polskiej".
Równocześnie opublikowano także dekret odwołujący dotychczasowego ambasadora, Siergieja Andriejewa. Jak podaje PAP, co cytuje WP, Gieorgij Michno urodził się w 1972 roku. W 2018 roku otrzymał wysoką rangę dyplomatyczną. Zanim został mianowany ambasadorem w Polsce, był wiceszefem Departamentu ds. Nowych Wyzwań i Zagrożeń w rosyjskim MSZ.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, jakiś czas temu agencja informacyjna RIA Novosti podała, że Siergiej Andriejew zakończy swoją misję dyplomatyczną we wrześniu tego roku i wróci do Rosji. Do tej pory powody odwołania ambasadora i powołania Michny nie zostały podane.
Siergiej Andriejew odwołany
Gdy informacja o odwołaniu Andriejewa pojawiła się w polskich mediach, rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński odpowiedział jedynie, że resort "nie komentuje sprawy". Równocześnie, nie zaprzeczał doniesieniom.
Przypomnijmy, że działalność Siergieja Andriejewa w Polsce budziła liczne kontrowersje. Dyplomata, jawnie wspierający narrację Kremla, wielokrotnie usprawiedliwiał rosyjską inwazję na Ukrainę, nazywając ją zgodnie z rosyjską propagandą "specjalną operacją wojskową".
Stosunki między Polską a Rosją znacznie się pogorszyły po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Mimo napięć, oba kraje wciąż utrzymują oficjalne relacje dyplomatyczne. W maju tego roku polski rząd podjął decyzję o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Krakowie, o czym więcej pisaliśmy tutaj.
Ostatecznie, po tej decyzji Rosji pozostała jedynie ambasada w Warszawie oraz konsulat w Gdańsku. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zapowiadała wówczas, że Moskwa podejmie odwet.
Zobacz także
