Żurek ma spore problemy. W tle najnowsza decyzja ministra sprawiedliwości

Jak informowaliśmy, 31 lipca Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało PAP listę 46 prezesów i wiceprezesów sądów, o których zawieszeniu poinformował podczas konferencji prasowej Waldemar Żurek.

Minister sprawiedliwości mówił wówczas, że powodem tej decyzji były podpisy list do "neoKRS" lub fakt, że sędziowie ci są "neosędziami". Z tego samego powodu ten sam los spotkał dziewięciu sędziów delegowanych w MS, którzy już zostali odwołani.

Żurek wszczął procedury odwołania i zwrócił się do Kolegiów Sądów o wyrażenie opinii. Jednocześnie zawiesił wymienionych prezesów i wiceprezesów w pełnieniu czynności.

– Nie ma świętych krów, nie ma parasola politycznego, nie ma znajomych królika, którzy mogą unikać odpowiedzialności prawnej. Prokuratura musi działać skutecznie, ale musi wiedzieć, że ma do tego przestrzeń – wskazał szef MS. Tutaj jest więcej na ten temat oraz cała lista wspominanych prezesów.

Tymczasem we wtorek Onet donosi, że Kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku negatywnie zaopiniowało wniosek o odwołanie prezesów tamtejszych sądów. Portal podaje, że stosunkiem głosów 10 do 1 Kolegium sprzeciwiło się decyzji ministra Żurka.

"Chodzi o wiceprezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Przemysława Jasinkiewicza oraz prezesa Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe Tomasza Jabłońskiego" – czytamy. Są oni tzw. neosędziami.