Incydent po zaprzysiężeniu. Kaczyński do reportera TVN24: "Pan jest chamem".
"Pan jest chamem!". Prezes PiS nerwowy po zaprzysiężeniu, zwymyślał reportera TVN24. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl

W środę odbyło się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na urząd prezydenta RP. Po jego przemówieniu na korytarzach Sejmu doszło do nieprzyjemnego incydentu. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w ostrych słowach zwrócił się do dziennikarza TVN24.

REKLAMA

Karol Nawrocki w środę 6 sierpnia po godzinie 10 złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i został prezydentem Polski. Przed kolejnym punktem programu dnia, na korytarzach Sejmu doszło do incydentu z udziałem prezesa PiS.

Kaczyński do dziennikarza TVN: "Pan jest chamem!"

Radomir Wit z TVN24 zapytał Jarosława Kaczyńskiemu o kwestię praworządności w Polsce, co poruszył podczas przemówienia Karola Nawrocki.

– Chce naprawiać zupełne zniszczenie Konstytucji i praworządności przez obecny rząd – powiedział polityk. Dodał, że "spuścizna" rządów PiS w zakresie praworządności była "bez zarzutu".

Dziennikarz w odpowiedzi przywołał sprawę problemów Trybunału Konstytucyjnego, gdy jego partia była u władzy. Kaczyński jednak przerwał Witowi: "Pan jest chamem!", dodał, że "z chamami nie rozmawia" i zakończył rozmowę.

Komentatorzy w studiu TVN24 nie kryli zaskoczenia zachowaniem polityka. Wskazali, że Radomir Wit to kulturalny człowiek, a z Kaczyńskim rozmawiał uprzejmym tonem.

Karol Nawrocki o braku praworządności w Polsce

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w trakcie pierwszego przemówienia jako prezydent, Karol Nawrocki mówił: "Dzisiaj Polska nie jest na drodze praworządności. Ciężko nazwać praworządnym państwo, w którym nie działa legalnie wybrany prokurator krajowy, w którym artykuł 7. Konstytucji mówiący, że władze muszą działać w granicach prawa, jest regularnie łamany".

Podkreślił, że "sędziowie są od tego, aby wydawać wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, a władza sądownicza jest jedną z trzech władz w polskim systemie demokratycznym".

W dalszej części przemówienia nowy prezydent zwrócił się bezpośrednio do premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Zadeklarował, że nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, "którzy godzą w porządek konstytucyjno-prawny w Rzeczypospolitej Polskiej".

Jak mówił Karol Nawrocki, zamierza promować sędziów, którzy respektują porządek konstytucyjno-prawny w Polsce, zgodnie z konstytucją i ustawami przyjętymi przez Polski Parlament i podpisanymi przez prezydenta.