Wicepremier ujawnił groźny atak wymierzony w Polskę. "W ostatniej chwili"

Informację Krzysztof Gawkowski przekazał w rozmowie z Onet Radio, podkreślając, że służby zareagowały na czas. Nie zdradził jednak, o jakie miasto w Polsce chodzi. – Nie chcę powiedzieć, w jakich miastach, bo też nie chcę w ludziach wzbudzać emocji – tłumaczył.

Według relacji ministra atak mógł doprowadzić do poważnych konsekwencji. Jak mówił, w ostatniej chwili udało się "doprowadzić do tego, że kiedy rozpoczynał się atak, nasze służby się o tym dowiedziały i wyłączyliśmy to wszystko". – Udało się zapobiec temu atakowi – podkreślił wicepremier.

Krzysztof Gawkowski dodał, że Polska inwestuje znaczne środki w nowe programy dla przedsiębiorstw wody i kanalizacji. Minister cyfryzacji pochwalił również skuteczność służb, zaznaczając, że 99 proc. cyberataków na Polskę udaje się udaremnić.

W środę odbyła się konferencja rzecznika Prokuratury Krajowej Przemysława Nowaka. Zabrał głos odnośnie cyberataków na Polskę jak i polską infrastrukturę. Nasiliły się po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się w lutym 2022 roku.

– Po raz pierwszy od wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie zauważyliśmy trend wzrostowy spraw sabotażu. Mieliśmy udowodnione działania zlecone przez obcy wywiad, głównie rosyjski, na terenie Polski, Litwy i Czech – ujawnił.

Nowak zaznaczył jednak, że wszystkie znane przypadki dotyczą zdarzeń sprzed roku. – Nie mam wiedzy o świeżych zdarzeniach, które byłyby objęte zarzutami. Mam nadzieję, że nasilenie tego trendu było rok temu i teraz to rozliczamy – dodał rzecznik Prokuratury Krajowej.

Przypomnijmy też, że jakiś czas temu doszło do największego wycieku danych w historii. Wówczas hakerzy opublikowali ponad 16 mld haseł użytkowników m.in. Facebooka, Gmail czy Apple.

Źródło: Onet