
Dzieje się na politycznej scenie w Polsce. To już kolejny sondaż, w którym Prawo i Sprawiedliwość wychodzi na pozycję lidera. Tym razem z badania przeprowadzonego przez TNS Polska wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego może cieszyć się poparciem na poziomie 28 procent (wzrost o 4 punkty procentowe). Druga jest oczywiście Platforma Obywatelska (25 procent).
REKLAMA
Pierwsze sondażowe przesłanki wróżące kłopoty Platformie pojawiły się w zeszłym tygodniu. Wtedy to z badania CBOS wynikało, że PO zanotowała najgorszy wynik od ośmiu lat, a na pozycję lidera wysunął się PiS, który pobił swój rekord z 2007 roku (26 do 23 procent dla PiS).
Politycy Platformy mogli ten sondaż bagatelizować, ale teraz mają kolejne powody do zmartwienia. Badanie TNS Polska potwierdza tendencję. Liderem wśród Polaków zostaje po raz kolejny Prawo i Sprawiedliwość, które zanotowało wzrost o 4 punkty procentowe i ma już 28 procent poparcia. PO traci natomiast 3 punkty procentowe w stosunku do poprzedniego badania i popiera ją 25 procent Polaków.
Na trzecim miejscu umacnia się SLD (12 procent), które zyskało aż 5 punktów procentowych. Dalej jest Ruch Palikota (8 procent). Do Sejmu nie wszedłby PSL (4 procent) oraz Solidarna Polska (3 procent). Co ciekawe, na takim zestawieniu oprócz partii Jarosława Kaczyńskiego, najbardziej może zyskać... SLD. Jak mówił nam dr hab. Rafał Chwedoruk, to właśnie partia Millera będzie miała przy takim układzie sił zdolność zaoferowania jakiejkolwiek koalicji. – Wówczas Polska może stać się małą kopią Serbii, gdzie karty w polityce rozdaje ugrupowanie, które nie osiągnęło w wyborach nawet 15 procent – wyjaśniał politolog.
Wszystko o polityce w naTemat:
Czytaj także:
źródło: 300polityka.pl
