
Steinbrück jest w Niemczech znany z tego, że groził kiedyś Szwajcarii wysłaniem kawalerii, jeżeli chronić będzie oszustów podatkowych lokujących tam pieniądze. Ten motyw wykorzystała kanclerz Merkel, sprzeciwiając się rozważaniom Steinbrücka na temat możliwego wykluczenia Węgier. – Zrobimy wszystko, aby sprowadzić Węgry na właściwą drogę, ale nie poprzez wysłanie tam kawalerii – powiedziała Merkel. CZYTAJ WIĘCEJ
Guido Westerwelle, Minister Spraw Zagranicznych nazwał zarzuty węgierskiego premiera "godnym pożałowania wykolejeniem". W podobnym tonie wypowiadają się konkurenci polityczni Orbána na węgierskiej scenie politycznej. Jednak słowa premiera mogą mieć poważniejsze konsekwencje niż tylko chwilowa burza polityczna. Do niedawna Merkel byłą bardzo oszczędna w atakach na politykę węgierskiego rządu. Teraz to może się zmienić, tym bardziej, że Human Rights Watch po przeanalizowaniu 600 ustaw stwierdziło, że rząd zawłaszcza coraz więcej władzy.