
W piątek 29 sierpnia prokuratura przekazała nowe informacje ws. pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Dwaj podejrzani mężczyźni usłyszeli zarzuty.
W środę były szef MZ Adam Niedzielski trafił do szpitala w Siedlcach. Polityk został pobity. Premier Donald Tusk zapowiedział, że sprawcy "zostaną wkrótce złapani i pójdą siedzieć". Szef rządu nie rzucał słów na wiatr. Prokuratura podała w piątek nowe informacje w tej sprawie.
Nowe informacje ws. pobicia Adama Niedzielskiego
29 sierpnia poinformowano, że prokuratura skierowała wnioski o tymczasowy areszt dla podejrzanych o pobicie byłego ministra zdrowia. Obaj podejrzani mężczyźni usłyszeli też zarzuty.
Jak przekazała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach prok. Krystyna Gołąbek, mężczyźni są podejrzani o "dokonanie wspólnie i w porozumieniu pobicia pokrzywdzonego, co naraziło go na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania gróźb pozbawienia pokrzywdzonego życia".
– Dodatkowo prokurator, po analizie materiału dowodowego, przyjął, że podejrzani działali z powodu przynależności politycznej Adama Niedzielskiego. Pokrzywdzony nie był tutaj przypadkową ofiarą. Podejrzani wiedzieli, z kim mają do czynienia, upewnili się, że jest to Adam Niedzielski – mówiła prokurator Gołąbek.
Dodała, że prokurator przyjął, iż ten występek miał charakter "chuligański", ponieważ sprawcy działali publicznie i bez powodu.
Podejrzanym postawiono zarzuty
Podejrzani złożyli wyjaśnienia. – Generalnie przyznali się do popełnienia zarzuconego im czynu, wyjaśniając jednak, że nie pamiętają przebiegu zajścia z uwagi na to, że znajdowali się wówczas pod wpływem alkoholu – mówiła śledcza.
Dotychczas nie byli oni karani. Za ten występek grozi im kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do 5 lat.
Jak mówił Krzysztof Czyżewski z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, postępowanie z prokuratury rejonowej w Siedlcach zostało przejęte do prokuratury okręgowej. Jako przyczynę podał wagę i złożoność kwalifikacji prawnej.
– Były minister Adam Niedzielski został zaatakowany w centrum miasta, w biały dzień i bez powodu. Został uderzony, przewrócony, a następnie kopany przez obu podejrzanych – powiedział prokurator.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, podejrzani mężczyźni sami zgłosili się na komendę w Siedlcach, gdzie zostali zatrzymani. Są to mieszkańcy miasta w wieku 35 i 39 lat. – W momencie zgłoszenia byli w stanie nietrzeźwości. Mieli około dwa promile alkoholu w organizmie – przekazała przedstawicielka siedleckiej komendy.
Zobacz także
