
Radosław Sikorski w najnowszej publikacji w sieci przyznał, że wciąż nie dostał notatki z ostatniego spotkania Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa, co nie ułatwia mu rozmów z politykami w USA. "Sekciarstwo ważniejsze od profesjonalizmu" – ocenił.
Wicepremier Radosław Sikorski od początku tygodnia przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych. Po wtorkowym uroczystościach, na których rozmawiał z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio w Miami, kontynuuje spotkania z amerykańskimi politykami w Waszyngtonie.
Sikorski: Nadal nie mam relacji ze spotkania Nawrocki-Trump
W najnowszej publikacji na platformie X Sikorski przypomniał o spotkaniu Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem, do którego doszło 3 września. Nikt z polskiego MSZ nie uczestniczył w tym wydarzeniu.
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zapewniał, że rząd otrzyma później notatkę ze wszystkimi najważniejszymi informacjami na temat przebiegu rozmowy prezydentów Polski i USA.
"Potwierdzam. Wykluczono polskie MSZ ze spotkania w Białym Domu i nadal nie mam relacji. Co nie ułatwia mi moich rozmów w Waszyngtonie. Sekciarstwo ważniejsze od profesjonalizmu" – skwitował w piątek po południu Sikorski.
Szybko odpowiedział mu Przydacz, który twierdzi z kolei, że notatka została wysłana. "Niezbyt dobrze świadczy to o profesjonalizmie aktualnego MSZ, że nie przekazuje Panu notatki, która trafiła do Gmachu jeszcze wczoraj. Pilna potrzeba usprawnienia MSZ. I zakończenia paraliżu służby zagranicznej, którego jest Pan autorem" – napisał w reakcji na słowa wicepremiera i szefa MSZ.
Zobacz także
