Rosja naruszyła dronami polską przestrzeń. Taka jest pierwsza reakcja NATO

"Uwaga, w trakcie dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, nasza przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez obiekty typu dron" – taki komunikat wydało w nocy Dowództwo Operacyjne RSZ.

Donald Tusk przekazał, że drony zostały zestrzelone. Głos w sprawie zabrała przedstawicielka NATO.

"Liczne drony wtargnęły w nocy do polskiej przestrzeni powietrznej i zostały zatrzymane przez polskie i natowskie siły obrony powietrznej" – przekazała w serwisie X rzeczniczka prasowa NATO Allison Hart.

Poinformowała również, że "Sekretarz generalny Sojuszu pozostaje w ścisłym kontakcie z polskimi władzami". Dodajmy, że wcześniej Donald Tusk kilkukrotnie to podkreślał.

Do sprawy odniosła się też szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Jest to pierwsza oficjalna reakcja ze strony Unii Europejskiej.

"Wczoraj w nocy w Polsce byliśmy świadkami najpoważniejszego naruszenia europejskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję od początku wojny, a wskazania sugerują, że było ono celowe, a nie przypadkowe" – napisała Kaja Kallas.

Zaznaczyła, że pozostaje w kontakcie z Sekretarzem Generalnym NATO oraz szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim. "UE wyraża pełną solidarność z Polską" – dodała.

W kolejnym wpisie Kallas czytamy: "Wojna Rosji eskaluje, a nie zmierza ku zakończeniu. Musimy podnieść koszty dla Moskwy, wzmocnić wsparcie dla Ukrainy i zainwestować w obronę Europy".

Szefowa unijnej dyplomacji dodała: "UE odgrywa w tym kluczową rolę i będziemy wspierać inicjatywy takie jak linia obrony Eastern Border Shield".

Jak pisaliśmy w naTemat.pl, na wydarzenia minionej nocy zareagował także Wołodymyr Zełenski. "Dzisiaj nastąpił kolejny etap eskalacji – rosyjsko-irańskie shahedy działały w przestrzeni powietrznej Polski, w przestrzeni powietrznej NATO. Jeden 'shahed' można by nazwać wypadkiem, ale to co najmniej osiem dronów uderzeniowych wycelowanych w Polskę. Niezwykle niebezpieczny precedens dla Europy" – napisał prezydent Ukrainy.

Zaapelował, by wzmocnić sankcje wobec Rosji i wspólnie działać przeciwko agresji wojsk Putina.