Dron spadł także na terenie województwa łódzkiego. Prawie 300 km od granicy

Na miejscu działają służby. Zabezpieczono obiekt, który spadł w wojewódzkie łódzkim. Portal ePiotrkow opublikował zdjęcia wspomnianego drona.

– Potwierdzam, że dron został odnaleziony. Na miejscu pracują już służby, w związku z czym nie mogę udzielić bardziej szczegółowych informacji – poinformował w rozmowie rozgłośnia starosta opoczyński Marcin Baranowski.

Dodajmy, że po tym, jak w nocy z wtorku na środę wielokrotnie naruszono przestrzeń powietrzną Polski, wojsko podjęło decyzję o zestrzeleniu niektórych obiektów. Przed godz. 8:00 działania dotyczące neutralizacji dronów zakończyły się, a obecnie "trwają poszukiwania miejsc możliwych upadków".

Pierwszy dron został znaleziony przez mieszkańców Czosnówki koło Białej Podlaskiej. Lubelska prokuratura okręgowa przekazała, że na dronie są napisy cyrylicą. Kolejny spadł na budynek mieszkalny w miejscowości Wyryki niedaleko Włodawy. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja otrzymuje kolejne zgłoszenia dotyczące odnalezionych obiektów.

Z kolei wojsko apeluje, aby nie zbliżać się do nich, ani ich nie dotykać, mogą bowiem zawierać materiały niebezpieczne. Najlepiej powiadomić o tym od razu odpowiednie służby.

Po tym, co wydarzyło się minionej nocy w Polsce, głos zabrał m.in. premier Donald Tusk. Zwołał specjalne posiedzenie rządu. – Mamy do czynienia najprawdopodobniej z prowokacją na dużą skalę, ale równocześnie jesteśmy w konsultacjach z naszymi sojusznikami – wskazał.