Wielu warszawiaków nie chce płacić za śmieci
Wielu warszawiaków nie chce płacić za śmieci Paweł Piotrowski / AG

Już niebawem Warszawa może stracić ponad milion mieszkańców. Przynajmniej na papierze. Warszawiacy nagminnie zaniżają bowiem w deklaracjach śmieciowych liczbę lokatorów mieszkających w ich domach. Wszystko po to, by płacić miastu mniej za wywóz śmieci.

REKLAMA
Od lipca 2013 roku za wywóz odpadów trzeba będzie płacić samorządom. W celu ustalenia wysokości opłaty śmieciowej właściciele nieruchomości mają obowiązek przedłożenia gminnym bądź miejskim urzędnikom specjalnej deklaracji, w której wskazuje się m.in. liczbę osób mieszkających w danym lokalu. Im więcej lokatorów, tym wyższa stawka. Nie dziwi więc, że wiele osób kłamie w zeznaniu, podając zaniżoną liczbę domowników. Problem z tym procederem ma m.in. Warszawa.
Portal Hotmoney.pl przypomina, że czas na złożenie deklaracji upływa w Warszawie wraz z końcem maja. Tymczasem wielu mieszkańców stolicy wciąż zwleka z wykonaniem swojego "śmieciowego" obowiązku. Ci, którzy decydują się wypełnić formularz, często podają w nim fałszywe dane, by mniej płacić za usuwanie odpadów. Zbigniew Gawron, prezes Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej "Zachód", ocenił podczas rozmowy z "Gazetą Wyborczą", że w dwumilionowej stolicy, zgodnie ze złożonymi deklaracjami, za wywóz śmieci płaciłoby raptem 600 tysięcy osób.
Skala oszustw może być problemem, ponieważ urzędnicy nie są w stanie zweryfikować informacji podanych w każdym złożonym formularzu. Wiele samorządów zapewniło już, że mieszkańcy, którzy nie dostarczą deklaracji, i tak zapłacą za wywóz śmieci. W takich przypadkach gminy bądź miasta same nałożą bowiem opłatę. Jej wysokość będzie szacowana np. na podstawie danych mówiących o średniej ilości odpadów, jaka powstaje na terenie nieruchomości o danym charakterze.

Czytaj także:


Wojny śmieciowe. Polska żyje nowymi cenami wywozu śmieci
źródło Hotmoney.pl