Ksiądz Stanisław Kardasz nie żyje. Toruński duchowny słynął ze swojej działalności

Ksiądz Stanisław Kardasz zmarł 22 września. Nie podano jednak do publicznej wiadomości przyczyn jego śmierci. Duchowny miał 89 lat. Pochodził z Gdyni, ale swoje życie kapłańskie związał z Toruniem. Właśnie tam był proboszczem od 1976 roku aż do 2013.

Wcześniej święcenia kapłańskie przyjął w Pelplinie z rąk bp. Józefa Kowalskiego. Ksiądz Kardasz słynął ze swoich inicjatyw społecznych i patriotycznych. To on wiele razy organizował Pomorską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. W latach 90. został kapelanem toruńskiej policji, a później także duszpasterzem Armii Krajowej, konserwatorem zabytków diecezjalnych i wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchownym w Toruniu.

Jak podaje Społeczny Komitet "Solidarni – Toruń pamięta" ks. Kardasz od najmłodszych lat sprzeciwił się komunistycznym władzom. Jako nastolatek został aresztowany za kolportaż ulotek i trafił do więzienia dla nieletnich w Koźminie. Spędził tam ponad rok.

Później już w roli księdza organizował Msze za Ojczyznę, wspierał działaczy podziemnej "Solidarności", współtworzył Społeczne Stowarzyszenie Obrony Praw Człowieka i Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy. Natomiast po śmierci ks. Jerzego Popiełuszki przewodniczył uroczystościom upamiętniającym kapelana "Solidarności".

Ponadto zmarły duchowny miał na swoim koncie liczne odznaczenia m.in. Krzyż Komandorski i Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Medal "Pro Memoria" czy medal za zasługi dla Policji. "Ksiądz oddany Kościołowi i 'Solidarności', którego pasją były góry" – wspomina komitet. Latem tego roku minęło 65 lat posługi kapłańskiej Stanisława Kardasza.