Pora wyciągnąć z szafy coś ciepłego. Do Warszawy naprawdę zawitała już jesień

W nocy z niedzieli na poniedziałek w Warszawie temperatura spadła do 6 stopni Celsjusza. Między godziną 1:00 a 2:00 synoptycy prognozowali przelotne opady deszczu. W kolejnych godzinach chmury opuszczą już stolicę.

Poranek będzie nadal chłodny. Po godz. 8:00 termometry pokażą 7-8 stopni. Wychodząc z mieszkania, warto więc zaopatrzyć się w kurtkę. Odczuwalna temperatura może być bowiem jeszcze niższa przez prognozowany umiarkowany wiatr.

Według przewidywań synoptyków z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej do południa w Warszawie słupki rtęci wzrosną jeszcze do maksymalnie 11-12 kreski. Niestety w godzinach od 11:00 do 17:00 niebo będzie zachmurzone. Mieszkańcy mogą się spodziewać przelotnych, bardzo słabych opadów deszczu. Szansa na nie wynosi do 55 proc.

Wiatr – z północnego wschodu – przez niemal cały dzień będzie utrzymywał się na umiarkowanym poziomie. Ciśnienie atmosferyczne wyniesie 1028 hPa i może być odczuwalne przez osoby wrażliwe na zmiany pogody.

Poniedziałek dla całego kraju upłynie pod znakiem chmur i deszczu. Najgorzej ma być na wschodzie oraz południowym wschodzie, gdzie oprócz opadów prognozowane są także burze. Z kolei w górach może spaść śnieg. Najchłodniej będzie na Podkarpaciu do 10 stopni C., przez 12-13 w centrum, do 15 stopni Celsjusza na zachodzie.