
Świat aktorski pogrążony jest w żałobie. Do mediów dotarła smutna informacja o śmierci Zygmunta Biernata. Aktor znany był ze swoich występów w kultowych filmach i serialach m.in. w "Świętej wojnie". Zmarł w wieku 90 lat.
Informację o śmierci artysty w internecie podał Teatr Zagłębia, z którym Zygmunt Biernat był związany w latach 1972-1995. "Oprócz wielu znakomitych ról teatralnych zagrał w takich filmach jak 'Sól ziemi czarnej', 'Perła w koronie', 'Angelus', czy serialu 'Blisko, coraz bliżej'" – przypomniano w poście.
Nie żyje Zygmunt Biernat
Aktora można było również zobaczyć na deskach Teatru Nowego w Zabrzu oraz katowickiego Śląskiego Teatru Lalki i Aktora "Ateneum". Autorzy pożegnalnej publikacji poinformowali, że uroczystości pogrzebowe odbędą się 1 października w Katowicach.
Biernat w młodzieńczych latach ukończył Liceum Technik Plastycznych, a zawodowym aktorem został dopiero w wieku 41 lat, gdy zdał egzamin eksternistyczny w Warszawie.
Jedną z jego kultowych ról była ta w "Świętej wojnie". W słynnym serialu ze Zbigniewem Buczkowskim i Krzysztofem Hanke zagrał lekarza. Na II Festiwalu Teatrów Lalek w Opolu otrzymał wyróżnienie za rolę Wąsika w przedstawieniu "Przygody Piotrusia" wg José Géala.
Ponadto wystąpił w filmie historycznym "Sól ziemi czarnej" (1969) jako powstaniec. W produkcji pt. "Perła w koronie" (1971) był Lesiem. W jego filmografii znalazł się też dramat wojenny "Ptaki, ptakom..." (1976), gdzie wcielił się w Pawelczyka. Z kolei w "Okrągłym tygodniu" zagrał wujka Gustlika.
W komedii "Angelus" (2001) stworzył postać ubeka. Po raz ostatni wystąpił w etiudzie szkolnej "Matko Bosko!" w 2010 roku.
Zobacz także
