Tusk teraz chce podwyższyć ten podatek. "Potrzebujemy więcej pieniędzy"

Ostatniego dnia września odbywa się posiedzenie Rady Ministrów. Jednym z tematów, którym zajmą się członkowie rządu jest projektem nowelizacji ustawy z zapisem dotyczącym podniesienia stawki CIT płaconym przez banki. Donald Tusk zabrał głos w sprawie.

Przed rozpoczęciem posiedzenia, Tusk zwrócił się do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, któremu podziękował "za odwagę".

– Jeśli nasze państwo ma być państwem, które opiekuje się słabszymi, które gwarantuje wyższe zarobki, państwem, które ma być bezpieczne - a więc wymaga to gigantycznych inwestycji w naszą armię - to powoduje, że potrzebujemy po prostu więcej pieniędzy – powiedział premier.

Zaznaczył, że rządzący chcą uniknąć opodatkowania obywateli. Z tego względu szef MF zdecydował się na tę właśnie propozycję.

– Lepiej opodatkować banki niż obywateli, szczególnie że są w dobrej kondycji. To większe obciążenie, ale tak musi być. Wiem, co zaraz spotka ministra finansów i ile sił zjednoczy się przeciw temu pomysłowi. Mam nadzieję, że państwo ministrowie będziecie odporni. Ja na pewno będę – kontynuował Donald Tusk.

Dodał, że ma nadzieję na "szczęśliwe zakończenie" tego projektu. – A przynajmniej do tego momentu, w którym trafi na biurko prezydenta – mówił szef rządu.

Mowa o projekcie nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych. Dotyczy podwyżki podatku CIT płaconego przez banki. Od 2026 roku ma on wynosić 23 proc. Rok później stawka wzrośnie do 26 proc.

Przewidziano także obniżkę podatku od niektórych instytucji finansowych, tj. podatku bankowego. Obecnie wynosi on 0,0366 proc. podstawy opodatkowania, a zostanie obniżony do poziomu 0,0329 proc. Od 2028 ma to być z kolei 0,0293 proc. podstawy opodatkowania.

Zmiany dotyczące CIT wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku, natomiast nowe zasady dotyczące podatku bankowego rok później, czyli od 1 stycznia 2027 roku.

Źródło: RMF FM