Czeski "Trump" wygrywa wybory. Są wyniki wyborów w naszego sąsiada
Czeski "Trump" wygrywa wybory. Są wyniki wyborów w naszego sąsiada Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta / Daniyar Orazov / Unsplash / Montaż: naTemat.pl

Andrej Babiš wraca do czeskiej polityki. Jego zwycięstwo w wyborach parlamentarnych może oznaczać zwrot Pragi w stronę bardziej prorosyjskiego kursu – na wzór Węgier i Słowacji. Partia ANO zdobyła największe poparcie, wyprzedzając prozachodnią koalicję premiera Petra Fiali.

REKLAMA

Populistyczny miliarder i były premier Czech Andrej Babiš odnotował spektakularny powrót na scenę polityczną, wygrywając sobotnie wybory parlamentarne. Jego partia ANO zdobyła 35 proc. głosów, co czyni ją zdecydowanym zwycięzcą głosowania – wynika z danych po przeliczeniu 98 proc. głosów, co opisuje agencja prasowa AP.

Populista Andrej Babiš wygrywa wybory w Czechach

– Mam nadzieję, że powstanie rząd, który od pierwszego momentu będzie pracować. Chcemy, żeby Republika Czeska była najlepszym miejscem do życia na świecie – powiedział polityk, kiedy ogłoszono wynik wyborów. Jak dodał, "jest za Europą i NATO".

Na drugim miejscu znalazła się prozachodnia koalicja obecnego premiera Petra Fiali, uzyskując 23 proc. poparcia. To właśnie ten blok pokonał Babiša w poprzednich wyborach w 2021 roku.

Wybory trwały dwa dni i wyłoniły skład 200-osobowej Izby Poselskiej. Ugrupowania współtworzące dotąd rząd – STAN (11,1 proc.) oraz Partia Piratów (8,7 proc.) – również przekroczyły próg wyborczy, jednak ich wyniki nie pozwalają na samodzielne utrzymanie władzy.

Do parlamentu weszły również ugrupowania prawicowe: antyimigrancka Wolność i Demokracja Bezpośrednia (7,9 proc.) oraz nacjonalistyczna partia Kierowców (6,8 proc.). Oba ugrupowania mogą stać się potencjalnymi partnerami koalicyjnymi dla ANO – zwraca uwagę Associated Press.

Czechy mogą teraz politycznie skręcić w stronę Węgier

Jak już także informowaliśmy, zwycięstwo ANO może znacząco osłabić proeuropejski i proukraiński kurs Pragi, reprezentowany dotąd przez premiera Fialę. Republika Czeska pod jego rządami była jednym z najbliższych sojuszników Kijowa – zarówno politycznie, jak i militarnie.

Teraz może dołączyć do coraz silniejszego eurosceptycznego bloku w Unii Europejskiej, obok Węgier i Słowacji, które już wcześniej odcięły wsparcie militarne dla Ukrainy i kwestionowały unijne sankcje wobec Rosji.

Zresztą premier Węgier już pośpieszył z gratulacjami dla Czecha. "Prawda zwyciężyła! Andrej Babiš wygrał wybory parlamentarne w Czechach z wyraźną przewagą. To duży krok dla Czech i dobra wiadomość dla Europy. Gratulacje, Andreju!" – napisał w serwisie X Viktor Orban.