Reklama.
Uległość i dominacja - między innymi te dwie kwestie porusza Roman Polański w swoim najnowszym filmie "Wenus w futrze". Jak się okazuje, są to kwestie bliskie również samemu reżyserowi. – Sądzę, że te trendy, dążące do zrównania ze sobą mężczyzn i kobiet, są czystym idiotyzmem – stwierdził.
Sądzę, że te trendy, dążące do zrównania ze sobą mężczyzn i kobiet, są czystym idiotyzmem - powiedział Polański. - Uważam, że to rezultat (...) postępu medycyny. Pigułka mocno zmieniła kobiety w naszych czasach, maskulinizując je.