
3 października, chińskie marki OMODA & JAECOO podczas uroczystych obchodów swojego jubileuszu w Polsce, zaprezentowały aż dwie gorące nowości. Pierwszą z nich jest OMODA 5 Hybrid, a drugą zupełnie nowy gracz w segmencie kompaktowych SUV-ów – JAECOO 5, który debiutuje od razu w wersji spalinowej i elektrycznej.
OMODA & JAECOO rozkręcają się na polskim rynku, na którym obecne są już rok. Bardzo dobrze wygląda sprzedaż samochodu OMODA 5 - już ponad 5400 sztuk - dlatego chiński producent zdecydował się na rozszerzenie oferty.
OMODA 5 Hybrid – znany model w nowej, mocniejszej odsłonie
OMODA 5 Hybrid to nowy model, który już na start staje się jednocześnie najmocniejszą odmianą w gamie. Jego układ hybrydowy generuje łączną moc systemową 224 KM oraz moment obrotowy na poziomie 295 Nm. Sercem układu jest współpraca silnika benzynowego 1.5 TGDI o wysokiej sprawności termicznej (44,5 proc.) z dwoma silnikami elektrycznymi (204 KM i 136 KM), zintegrowanymi ze specjalną, dedykowaną skrzynią biegów.
Co to oznacza dla kierowcy? Przede wszystkim to oszczędności. System, korzystający z baterii trakcyjnej LFP o pojemności 1.83 kWh, może pracować w trzech trybach (w pełni elektrycznym, hybrydowym szeregowym oraz równoległym), co przekłada się, według Chińczyków, na średnie zużycie paliwa na poziomie zaledwie 5,3 l/100 km. Jak to będzie wygladało w praktyce? Zobaczymy.
Wraz z nowym napędem, OMODA 5 Hybrid wprowadza także zmodernizowany design frontu, który ma wyznaczyć kierunek designu dla pozostałych wersji. Najbardziej charakterystycznym elementem jest nowy, trójwymiarowy grill. Zmieniono również kształt świateł do jazdy dziennej, które zostały połączone czarną listwą z logo OMODA, nadając autu bardziej futurystyczny i dojrzały wygląd.
We wnętrzu bez zmian – wciąż królują dwa połączone, zakrzywione ekrany o przekątnej 12,3 cala, tworzące cyfrowy kokpit. System multimedialny obsługuje bezprzewodowo Android Auto oraz Apple CarPlay, jest też wysokiej mocy ładowarka indukcyjna. Inżynierowie zadbali także o dobre wyciszenie kabiny – według danych producenta, bo trzeba to oczywiście sprawdzić w praktyce - przy 120 km/h na tylnej kanapie hałas wynosi zaledwie 63,4 dB.
OMODA podkreśla też, że bezpieczeństwo pozostaje dla niej priorytetem. Dlatego też konstrukcja nadwozia w 78 proc. wykonana jest ze stali o wysokiej wytrzymałości, a nad kierowcą i pasażerami czuwa komplet poduszek powietrznych (w tym centralna) oraz pakiet aż 20 zaawansowanych systemów ADAS.
Nowa OMODA 5 Hybrid dostępna jest w dwóch wersjach wyposażenia: Comfort w cenie 119 500 zł oraz Premium za 136 500 zł.
JAECOO 5 – kompaktowy SUV dla aktywnych
Drugą premierą tego koncernu jest JAECOO 5 – kompaktowy SUV, który ma na nowo zdefiniować swój segment. Samochód wyróżnia się geometryczną stylistyką z charakterystycznym grillem w kształcie, jak to podaje producent, wodospadu i ostrymi przetłoczeniami. Sam wodospadu nie widzę, ale może w waszej wyobraźni on się tutaj pojawi.
Co bardziej istotne, to fakt, że od samego początku model ten będzie dostępny w dwóch wariantach napędowych: spalinowym 1.6 TGDi oraz w pełni elektrycznym JAECOO E5. Na początku 2026 roku do gamy dołączy również układ hybrydowy znany z OMODY 5.
Wersja spalinowa jest napędzana znanym już silnikiem 1.6 TGDi o mocy 147 KM i momencie obrotowym 275 Nm, połączonym z siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynią automatyczną DCT7. Z kolei elektryczny JAECOO E5 oferuje 211 KM mocy, 288 Nm momentu obrotowego i przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,7 sekundy. Bateria LFP o pojemności 61 kWh ma zapewnić zasięg na poziomie 402 km (WLTP).
Jak podaje producent "dzięki technologii no w szybkiego ładowania prądem stałym (DC) o mocy do 130 kW, uzupełnienie energii od 30 do 80 zajmie niecałe pół godziny". Trochę ciekawe, że nie podano czasu od 10 do 80 proc. jak w innych autach elektrycznych, a 130 kW... no nie jest to topowa wartość na rynku, ale mówimy tutaj o dosc duzym aucie za 140 tys. zł w podstawie!
Wnętrze JAECOO 5 stawia na cyfryzację i przestronność. Uwagę zwraca największy w klasie panoramiczny dach (1,45 m²) oraz centralny ekran dotykowy o przekątnej 13,2 cala. Pomyślano też o miłośnikach aktywnego spędzania czasu, wyposażając auto w fabryczne uchwyty na siatkę w bagażniku, gniazda zasilania czy wielofunkcyjne oświetlenie biwakowe. Wersja elektryczna E5 zaoferuje dodatkowo przedni bagażnik (frunk) o pojemności 35 litrów.
Największym zaskoczeniem są jednak ceny. Marka ogłosiła promocyjną ofertę obowiązującą na zamówienia złożone do końca 2025 roku.
Ponadto nowe modele zostaną objęte rozbudowaną gwarancją: 3 lata bez limitu kilometrów, 7 lat lub 150 000 km oraz dodatkowo 8 lat lub 160 000 km na baterię i silnik trakcyjny w wersjach zelektryfikowanych.
