Hubert Urbański nie wytrzymał po tym zachowaniu uczestniczki.
Hubert Urbański nie wytrzymał po tym zachowaniu uczestniczki. Fot. YouTube / Polsat

W jednym z najnowszych odcinków "Milionerów" doszło do zaskakujących scen. Po tym zachowaniu uczestniczki prowadzący Hubert Urbański nie wytrzymał. Te obrazki przejdą do historii kultowego teleturnieju. Oto co się wydarzyło.

REKLAMA

Przez ponad dwadzieścia lat "Milionerów" można było oglądać w stacji TVN. Od początku września tego roku format zmienił miejsce nadawania. Teraz jest emitowany w Polsacie. Na miejscu prowadzącego został jednak znany i lubiany Hubert Urbański.

"Milionerzy" – oto co wydarzyło się w jednym z ostatnich odcinków

Jak wiadomo w tym popularnym teleturnieju czasem dochodzi do niespodziewanych scen. Tak było i tym razem. W odcinku z 8 października o milion złotych walczyła pani Bożena. Nagle usłyszała pytanie, które sprawiło jej kłopot.

"Która para to nie są słynni kochankowie z legend, mitów lub historii?" – zapytał Urbański i wymienił, jak zwykle cztery warianty:

  • A. Tristan i Izolda
  • B. Abelard i Heloiza
  • C. Nadrenia i Palatynat
  • D. Lancelot i Ginewra.
  • Uczestniczka obstawiała początkowo odpowiedź "B" lub "C". Zdecydowała jednak, że zadzwoni po radę do przyjaciela. Ten odebrał, ale niewiele jej pomógł. Kobieta stanęła przed trudną decyzją, czy zaryzykować czy wycofać się i zgarnąć 15 tysięcy złotych.

    Na widowni panią Bożenę wspierał mąż. Hubert Urbański zapytał go, co powinna zrobić jego żona. Nie mogł jednak mówić nic na głos, więc tylko pokiwał głową na nie, aby nie rezygnowała z dalszej gry. Później prowadzący był ciekaw, czy zawodniczka trafi, co podpowiada jej mąż.

    Ona natomiast zażartowała, że "nie zna go na tyle, by wiedzieć, co wybrał, bo... 27 lat małżeństwa to za mało". Choć zazwyczaj Hubert Urbański jest opanowany i raczej stara się nie okazywać jakoś mocno swoich emocji, to tym razem zrobił wyjątek. Razem z publicznością wybuchnął śmiechem po tych słowach pani Bożeny.