
System segregacji odpadów w Polsce jest dla mieszkańców problematyczny, dlatego niektóre miasta i gminy decydują się na wprowadzanie ułatwień, takich jak nowe worki, których nie ma nigdzie indziej. Jednym z największych wyzwań okazała się zbiórka zużytych ubrań i tekstyliów, które od niedawna stanowią osobną frakcję. Znane nadmorskie miasto znalazło na to sposób.
Od 1 stycznia 2025 roku odpady tekstylne (m.in. zużyta odzież, obuwie, pościel, ręczniki, pluszowe zabawki) podlegają selektywnej zbiórce. Oznacza to, że nie można ich wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane.
Jedynym legalnym miejscem ich oddawania stały się przede wszystkim Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). Niestety, nie wprowadzono odgórnego, systemowego rozwiązania, które ułatwia wyrzucanie tekstyliów (np. oddzielny kontener na osiedlach), co w praktyce zrodziło wiele problemów.
Problem z PSZOK-ami. Trzeba wziąć urlop, by wyrzucić stare majtki
Nowe przepisy, choć słuszne, dla wielu Polaków okazały się niemal niemożliwe do spełnienia. PSZOK-i często zlokalizowane są na obrzeżach miast i otwarte w godzinach, które kolidują z pracą większości osób. Jak opisywał jeden z internautów, żeby legalnie pozbyć się starych ubrań, musiałby wziąć dzień wolny w pracy.
Sytuacja ta budzi ogromną frustrację i zniechęca do ekologicznego postępowania. Problem mają zwłaszcza osoby niezmotoryzowane, dla których wycieczka z workiem zużytych tekstyliów przez całe miasto jest nie lada wyzwaniem. W efekcie wielu przyznaje, że zniszczone ubrania i tak lądują w czarnym kontenerze.
Pomarańczowe worki na tekstylia. Świetne rozwiązanie z Ustronia
Na szczęście niektóre samorządy biorą sprawy w swoje ręce. Przykładem jest Ustroń, który w sierpniu wprowadził proste i skuteczne rozwiązanie. Mieszkańcy otrzymali specjalne, pomarańczowe worki przeznaczone właśnie na odpady tekstylne. Worki odbierane są bezpośrednio spod domów, razem z innymi segregowanymi frakcjami, według ustalonego harmonogramu.
– Mam nadzieję, że takie rozwiązanie będzie zapobiegać dzikim wysypiskom odpadów tekstylnych na terenie naszego miasta – komentował burmistrz Paweł Sztefek. Dzięki temu mieszkańcy nie muszą już organizować wypraw do PSZOK-u.
Nowe kolory worków na śmieci. Nie tylko pomarańczowy
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska, odpady zbierane są selektywnie w podziale na kilka głównych frakcji. Każdej z nich przypisano odpowiedni kolor pojemnika lub worka, aby ułatwić mieszkańcom prawidłowe sortowanie. Zasady te, określone w rozporządzeniu z 10 maja 2021 r., wyglądają następująco:
"Gminy powinny zapewnić na terenach przeznaczonych do użytku publicznego możliwość selektywnej zbiórki odpadów zgodnie ze Jednolitym Systemem Segregacji Odpadów" – czytamy na stronie Ministerstwa Klimatu. Przepisy pozwalają na wprowadzenie własnych frakcji, z czego lokalni włodarze chętnie korzystają.
Ustroń to nie jedyne miasto, które rozszerza paletę barw na workach do segregacji. W Kielcach na odpady tekstylne przeznaczono worki w kolorze fioletowym. Z kolei w gminie Lubaczów wprowadzono szare worki na popiół z palenisk domowych, aby skuteczniej osiągać wymagane poziomy recyklingu.
Zobacz także
