Strefa Czystego Transportu w Krakowie. Zmiany już 1 stycznia 2026 roku
Kraków dołącza do Warszawy (na zdjęciu) i też dołącza do SCT. Wielkie zmiany już 1 stycznia 2026 roku Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Od 1 stycznia 2026 roku kolejne duże polskie miasto, poza Warszawą, wprowadzi Strefę Czystego Transportu (SCT). Dla wielu kierowców, zwłaszcza właścicieli starszych samochodów, oznacza to spore utrudnienia związane np. z płaceniem za wjazd do centrum. W ostateczności może to na nich wymusić także kupno nowszego auta.

REKLAMA

Kraków, po Warszawie, wprowadzi u siebie SCT. W czerwcu 2025 roku krakowscy radni, po burzliwej debacie, przegłosowali uchwałę wprowadzającą specjalną strefę. Decyzja wzbudziła ogromne emocje i podzieliła zarówno mieszkańców, jak i samych radnych.

Zwolennicy, w tym prezydent Aleksander Miszalski, podkreślali, że to ważny krok w walce ze smogiem i szkodliwym wpływem dwutlenku azotu na zdrowie. Przeciwnicy z kolei alarmowali, że uchwała jest nieprecyzyjna, pogłębi różnice majątkowe i nierówno traktuje obywateli.

Strefa Czystego Transportu w Krakowie od 2026 roku. Jakie są zasady?

Krakowska Strefa Czystego Transportu obejmie spory obszar (widać to na mapce niżej). To mniej więcej teren znajdujący się wewnątrz tzw. IV obwodnicy miasta. Od 1 stycznia 2026 roku bezpłatny wjazd tam będzie możliwy tylko dla pojazdów spełniających określone normy emisji spalin.

Jakie wymogi trzeba będzie spełnić?

  • Pojazdy benzynowe (i LPG): minimum norma Euro 4 lub rok produkcji 2005 i nowsze.
  • Pojazdy z silnikiem diesla: minimum norma Euro 6 lub rok produkcji 2014 i nowsze.
  • Ciężarówki i autobusy (diesel): minimum norma Euro 6 lub rok produkcji 2012 i nowsze.
  • Kierowcy, których auta zarejestrowane w Polsce spełniają te wymogi, nie muszą nic robić. Pozostali, spoza Krakowa, będą mogli wjechać do strefy po uiszczeniu opłaty.

    W 2026 roku wyniesie ona 2,5 zł za godzinę, 5 zł za dzień lub 100 zł w abonamencie miesięcznym. Stawki te będą jednak rosły w kolejnych latach. Dzienna opłata wyniesie 15 zł od 2027 roku, a abonament wzrośnie do 250 zł w 2027 r. i aż 500 zł w 2028 r.

    logo
    Fot. ztp.krakow.pl

    Nie każdy będzie musiał płacić za wjazd do SCT w Krakowie. Kto jest zwolniony?

    Uchwała przewiduje kilka wyjątków, które mają złagodzić rewolucyjne zmiany. Najważniejsza ulga dotyczy samych krakowian. Osoby, które były właścicielami swojego samochodu przed wejściem uchwały w życie, będą mogły korzystać z niego bezterminowo, niezależnie od tego, czy spełnia on nowe normy.

    Największe ograniczenia dotyczyć więc będą głównie aut kupionych lub zarejestrowanych w Krakowie już po przyjęciu przepisów. Z zakazu wjazdu do SCT zwolnione będą również:

  • pojazdy, którymi poruszają się osoby z niepełnosprawnościami (na podstawie karty parkingowej),
  • pojazdy zabytkowe i specjalne (np. kampery, maszyny rolnicze),
  • pojazdy dowożące pacjentów do placówek medycznych (po wcześniejszym zgłoszeniu w systemie).
  • SCT to wyzwanie w Polsce. Co piąte auto nie spełnia norm

    SCT będzie w przyszłości wprowadzone także w innych dużych miastach. To problem dla ogromnej grupy kierowców. Jak wynika z raportu firmy CARFAX, opartego na analizie ponad 23 milionów pojazdów, już teraz niemal co piąty samochód (17 proc.) w Polsce może nie spełniać norm. I to nawet tych łagodniejszych, które już obowiązują w Warszawie.

    Problem dotyczy zwłaszcza właścicieli starszych aut z silnikiem diesla (szczególnie popularnych modeli, takich jak Volkswagen Passat, Golf czy Audi A4). Dla setek tysięcy właścicieli takich pojazdów oznacza to w najbliższych widmo wykluczenia komunikacyjnego lub konieczność kosztownej wymiany samochodu na nowszy.