"Mam słabość do tego hasła". Tusk z ironią o wyczynach pseudokibiców na Litwie

Reprezentacja Polski pokonała Litwę 2:0 w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata, który w niedzielę rozegrano w Kownie w ramach grupy G.

Spotkanie przyciągnęło uwagę nie tylko kibiców, ale i polityków. Na trybunach pojawił się premier Donald Tusk, który mecz oglądał w towarzystwie premier Litwy, Ingi Ruginiene. Obecność szefa polskiego rządu nie spotkała się jednak z entuzjazmem części polskich pseudokibiców, w stronę premiera padły gwizdy i nieprzychylne okrzyki.

"Pisowcy pytają, czy tłumaczyłem litewskiej pani premier wszystkie okrzyki z trybun. "Donald matole" przetłumaczyłem. Mam słabość do tego hasła – zawsze, kiedy je skandują, wygrywam wybory. Nie tłumaczyłem haseł: "jazda z kur**mi", "je**ć Izrael", "policja je**na będzie" itp." – napisał w poniedziałek w tej sprawie Tusk.

Dodajmy, że ostatnio pracownia Opinia24 na zlecenie Radia RMF FM przeprowadziła sondaż wśród Polaków. Ankietowanym zadano pytanie, czy Donald Tusk powinien zostać zastąpiony na stanowisku premiera.

Zgodnie z wynikami badania, 47 proc. respondentów opowiada się za zmianą Donalda Tuska na stanowisku premiera, w tym 32 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie" (14 proc. badanych wskazało odpowiedź "raczej tak").

Przeciw odwołaniu Tuska jest 32 proc. badanych (w tym 17 proc. "zdecydowanie nie" i 15 proc. "raczej nie"), natomiast 21 proc. nie ma w tej sprawie wyrobionego zdania. Opinia24 zwraca uwagę, że wysoki odsetek niezdecydowanych świadczy o tym, że debata na temat przywództwa w Koalicji Obywatelskiej pozostaje otwarta.

Na chęć zmiany wskazują przede wszystkim młodzi. W grupie wiekowej 25-29 lat 59 proc. ankietowanych opowiada się za tym, aby zastąpić Donalda Tuska na stanowisku premiera kimś innym. Podobnie jest w przypadku osób w wieku od 30 do 39 lat – tę opcję wskazało 56 proc. badanych. W tej samej grupie znaczna część deklaruje "zdecydowanie tak" (odpowiednio 43 proc. i 29 proc.).