
Na polskim niebie pojawiło się wyjątkowe i rzadkie zjawisko już okrzyknięte "najpiękniejszym tej jesieni". Mowa o komecie Lemmon, która przeleciała blisko Ziemi i pokazała swój piękny warkocz. W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia. Jak i gdzie ją oglądać w kolejnych dniach?
Kometa C/2025 A6 Lemmon 21 października znalazła się najbliżej naszej planety. Można ją było obserwować momentami nawet gołym okiem. A ci, którzy użyli lornetki czy aparatu, mieli jeszcze ciekawszy widok. Na profilu facebookowym "Z głową w gwiazdach" obserwatorzy pokazali zdjęcia komety.
Jak rozpoznać kometę Lemmon, gdzie i kiedy ją oglądać?
Eksperci zapowiadali już wcześniej, że ta śnieżno-lodowa kula miała się znaleźć w odległości 0,6 jednostki astronomicznej, czyli około 90 mln km od Ziemi. Osoby, które spojrzały tej nocy w niebo, dokładnie nisko nad północno-zachodnim horyzontem, w sąsiedztwie charakterystycznej gwiazdy Arktur z gwiazdozbioru Wolarza, mogły zobaczyć "kosmiczną cytrynę".
Co ciekawe, w porównaniu z innymi kometami, Lemmon charakteryzuje się dość mocnym światłem. Już w poniedziałkowy wieczór obiekt ten osiągnął 4,5-4,6 magnitudo (jednostka wielkości gwiazdowej). 8 listopada przejdzie przez peryhelium, czyli punkt orbity najbliższy Słońcu.
O tym, że to kometa, świadczy delikatna i zielonkawa mgiełka z warkoczem skierowanym ku górze względem horyzontu. Obecnie najlepszy moment na obserwację "cytronowego" obiektu to maksymalnie dwie godziny po zachodzie Słońca. Oczywiście na obserwacje warto wybrać miejsce z odsłoniętym zachodnim horyzontem oraz z dala od świateł w mieście. Jest jeszcze trochę czasu – w połowie listopada kometa przeniesie się na niebo południowe i z Polski będzie praktycznie już niewidoczna.
Odkryta w styczniu 2025
Długookresowa kometa C/2025 A6 Lemmon została odkryta zaledwie w styczniu 2025 roku przez astronomów z obserwatorium Mount Lemmon Survey w Arizonie. Specjaliści ustalili, że jest prawdziwą weteranką, bowiem jej orbita wokół Słońca trwa aż 1350 lat.
Dodajmy, że to niejedyna wyjątkowa kometa w ostatnim czasie. Zaledwie dzień wcześniej (20 października) SWAN (C/2025 R2) minęła Ziemię w odległości "zaledwie" 24 mln km. Choć była bliżej naszej planety, miała mniejszą moc światła. Warto wspomnieć, że kometa SWAN została odkryta przez ekspertów również niedawno, bo 11 września 2025 roku.
Zobacz także
