
Czesi zakochali się w polskim wybrzeżu. Teraz liczą na to, że i Polacy odkryją uroki ich kraju. Jak się okazuje, do najsłynniejszego regionu Czech dociera tylko 1 proc. naszych turystów. Specjalna promocja na tygodniowe pobyty ma to zmienić.
Nawet 800 tys. czeskich turystów mogło w tym roku dotrzeć do Polski. O pobytach i swoich doświadczeniach chętnie pisali na facebookowych grupach, tym samym polecając innym nasz kraj. Teraz słynne czeskie uzdrowiska (choć w Polsce w ogóle nieznane) chcą specjalną promocją zachęcić naszych podróżnych do wypoczynku w tamtejszych hotelach.
Jedne z najlepszych uzdrowisk Europy znajdują się w Czechach
Czechy słyną z turystyki uzdrowiskowej. Najsłynniejsze hotele z termalnymi źródłami i licznymi dobrodziejstwami natury można znaleźć na zachodzie tego kraju. Każdego roku setki tysięcy zagranicznych turystów wyjeżdżają do Karlowych Waraów, Mariańskich i Franciszkowych Łaźni, aby podreperować swoje zdrowie.
Najliczniejszą grupę podróżnych stanowią tam Czesi i Słowacy. W zależności od obiektu odpowiadają oni za 20-60 proc. podróżnych. Niemcy, kraje arabskie, Izrael i podróżni z Europy Zachodniej stanowią ok. 20-40 proc. Natomiast turyści rosyjskojęzyczni (emigranci, kraje Azji Środkowej, Kaukazu) to 20-35 proc. podróżnych. Rosjan jest tam 20 razy mniej niż jeszcze kilka lat temu. Równocześnie Polacy stanowią tam tylko 1 proc. kuracjuszy. To ma zmienić nowa promocja.
– Te oferty są paradoksalne – hotele mają przez większość roku pełne obłożenie, a uzdrowiska są jednym z najmocniejszych atutów Czech. Dlaczego więc to robią? Polacy stanowią w zachodnich Czechach mniej niż 1 proc. odwiedzających i prawie zawsze są tu tylko przejazdem. Chcemy, aby nasi sąsiedzi poznali, na czym polega istota Czech – podkreśla Tomáš Zukal, dyrektor państwowej agencji CzechTourism w Polsce.
Ceny pobytów w czeskich hotelach uzdrowiskowych obniżone nawet o 50 proc. na kod rabatowy
W celu promocji tego regionu Czech wiele hoteli zdecydowało się na obniżenie 7-dniowych pakietów pobytowych dla turystów, którzy w wiadomości przesłanej do obiektu podadzą kod rabatowy "OPEN POLSKA". Pełna lista obiektów biorących udział w akcji, jak i ceny dostępne są pod tym linkiem.
W ramach akcji Polacy, ale i podróżni z innych krajów, mogą zarezerwować 7-dniowe pakiety profilaktyczno-kulturowe obejmujące zakwaterowanie, wyżywienie, usługi wellness/spa, konsultację lekarską i zabiegi lecznicze w cenach obniżonych o minimum 30 proc., a w niektórych przypadkach nawet o 50 proc.
Tym sposobem najtańszy pobyt w czterogwiazdkowym hotelu Monti we Franciszkowych Łaźniach kosztuje tylko 402 euro od osoby (ok. 1710 zł). To mniej niż wczasy all inclusive. Najdroższa opcja to wypoczynek w pięciogwiazdkowym hotelu Falkensteiner. Za pakiet 12 zabiegów i 7 noclegów trzeba tam zapłacić 1477 euro od osoby (ok. 6,3 tys. zł).
Oferta ma jeszcze jeden warunek. Rezerwacje można składać, wyłącznie kontaktując się mailowo z obiektami biorącymi udział w akcji do 31 stycznia 2026 roku. Dodatkowo pobyty mogą być realizowane do 31 maja 2026 roku z wyłączeniem terminów 23.12.2025-3.01.2026 oraz 1.05.2026-5.05.2026. Liczba miejsc jest ograniczona i warto się pośpieszyć.
Zobacz także
