Zbigniew Ziobro i Radosław Sikorski
Zbigniew Ziobro stracił paszport dyplomatyczny Fot. Shutterstock / TomaszKudala // montaż: naTemat.pl

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o unieważnieniu paszportu dyplomatycznego Zbigniewa Ziobry. Były minister sprawiedliwości wciąż przebywa na Węgrzech, nie stawia się na przesłuchania i wisi nad nim widmo aresztu.

REKLAMA

Zbigniew Ziobro od wielu tygodni pozostaje poza granicami Polski. Polski wymiar sprawiedliwości chce mu postawić 26 zarzutów dotyczących nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości, a w ubiegłym tygodniu do sądu trafił wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

Zbigniew Ziobro bez paszportu dyplomatycznego. Czym jest ten dokument?

We wtorek (18 listopada) szef MSZ Radosław Sikorski poinformował o wykonaniu kolejnego, formalnego kroku. "Na wniosek Prokuratury Krajowej unieważniłem paszport dyplomatyczny Zbigniewa Z." – napisał na platformie X.

Decyzja dotyczy dokumentu, który w dyplomacji pełni szczególną funkcję. Paszport dyplomatyczny umożliwia szybkie przemieszczanie się, korzystanie z ułatwień na granicach państw, a także pewnych przywilejów, zarezerwowanych dla osób reprezentujących państwo. Otrzymują go zazwyczaj dyplomaci, wysocy urzędnicy i członkowie ich rodzin.

To nie pierwsze działanie prokuratury w sprawie takich dokumentów. W sobotę "Rzeczpospolita" ujawniła, że podobną decyzję podjęto wobec Marcina Romanowskiego – posła PiS, byłego zastępcy Ziobry i także podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Śledczy chcieli w ten sposób uniemożliwić mu ewentualną ucieczkę poza strefę Schengen.

Przypomnijmy, że Romanowski, podobnie jak Ziobro, przebywa na Węgrzech od niemal roku. Jest ścigany europejskim nakazem aresztowania, ale dzięki ochronie udzielonej przez tamtejsze władze może swobodnie poruszać się po kraju.

Zbigniew Ziobro wróci do Polski? Postawił sprawę jasno

W poniedziałek Zbigniew Ziobro ponownie zabrał głos. W rozmowie z telewizją wPolsce24 był pytany o ewentualny powrót do Polski.

Mój powrót do polskiej rzeczywistości i okazja, by stanąć przed sądem, jest dla mnie marzeniem. To może nastąpić wtedy, gdy zostaną zachowane gwarancje, które są moim prawem i wynikają z konstytucji i Kodeksu karnego. Przede wszystkim musi być legalny prokurator krajowy i władze sądów – stwierdził poseł PiS.

Dodał również, że nawet w przypadku ewentualnego wyroku nie zamierza starać się o prezydenckie ułaskawienie. – Nie wystąpiłbym o prawo łaski do prezydenta, bo jest człowiekiem niewinnym – powiedział Ziobro.