Shein
Zakupy z Chin będą droższe Fot. Shutterstock / Yau Ming Low

Zła wiadomość dla wszystkich, którzy regularnie zamawiają drobiazgi z Temu czy Shein. Unia Europejska przyspiesza prace nad zmianą przepisów, które przez lata pozwalały firmom z Azji sprzedawać swoje produkty w Europie za grosze. Nowe regulacje mogą wejść w życie już w 2026 roku, co oznacza, że zakupy na popularnych chińskich platformach mają przestać być tak tanie jak dotąd.

REKLAMA

Przez lata niskie ceny na platformach typu Temu, Shein czy AliExpress wynikały nie tylko z masowej produkcji w Chinach, gdzie fabryki korzystają z wyjątkowo taniej siły roboczej i nie zawsze przestrzegają norm jakości czy bezpieczeństwa. Kluczowa była też unijna "furtka celna", czyli brak cła na przesyłki o wartości do 150 euro. To dzięki niej towary mogły trafiać prosto na europejski rynek, często z zaniżoną wartością wpisaną na etykiecie.

Skala tego importu okazała się ogromna. Jak podkreślił Valdas Dombrovskis, unijny komisarz ds. gospodarki, tylko w 2024 roku do krajów UE trafiło aż 4,5 miliarda takich paczek, z czego 91 procent pochodziło z Chin. Komisja Europejska szacuje, że nawet 65 procent z nich miało zaniżoną deklarowaną wartość.

Zakupy na Shein nie będą już takie tanie. UE rezygnuje ze zwolnienia z cła dla małych przesyłek z Chin

Nic dziwnego, że europejscy przedsiębiorcy od dawna apelowali o zmiany. Pierwotnie zniesienie zwolnienia miało nastąpić w ramach szerokiej reformy unijnych przepisów celnych planowanej na 2028 rok. Ostatecznie jednak ministrowie finansów państw UE – po silnych naciskach środowisk biznesowych, również z Polski – zdecydowali, że nie ma na co czekać.

Rada do Spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) podczas posiedzenia 13 listopada w Brukseli przyjęła polityczne porozumienie, które otwiera drogę do szybkiego przygotowania przepisów znoszących zwolnienie z cła dla małych przesyłek – informuje "Rzeczpospolita". Nowe regulacje mogą zacząć obowiązywać już w 2026 roku.

To nie koniec zmian. Komisja Europejska już wcześniej sugerowała krajom członkowskim, by samodzielnie wprowadzały dodatkowe opłaty dla małych przesyłek. Jednym z pomysłów jest stała opłata 2 euro za każdą paczkę – rozwiązanie, które wkrótce wdrożą m.in. Włochy i Francja. Do tego francuskie służby celne rozpoczęły masowe kontrole przesyłek z Chin, zatrzymując wiele z nich z powodu niespełniania norm bezpieczeństwa.

Jeśli więc Temu czy Shein to twoje ulubione miejsca na internetowe zakupy, lepiej przygotuj się na zmiany. Era supertanich produktów z Chin właśnie dobiega końca, a unijne reformy mogą całkowicie przeobrazić rynek odzieży i elektroniki sprowadzanej z Azji.