
"Potężna Dziewiątka" jest wypisz wymaluj kampanią Dungeons & Dragons, której gracze – szczęśliwym trafem – są aktorami dubbingowymi. I nie, wcale nie żartuję. Nowość od Prime Video to drugi po "Legendzie Vox Machiny" serial animowany grupy Critical Role, odsłaniający przed nami prawdziwą magię erpegów i fantasy. Nie musisz znać się na rzutach kością, by dobrze bawić się podczas seansu.
Critical Role tworzą przyjaciele – w końcu każda dobra sesja Dungeons & Dragons ich potrzebuje. Tak się złożyło, że wszyscy w grupie są profesjonalnymi aktorami głosowymi. Przy wielkim stole pełnym dwudziestościennych kości i kart postaci siedzi choćby Ellie z gry The Last of Us czy angielskojęzycznego Levi Ackerman z japońskiego anime "Attack on Titan".
Snute przez nich opowieści, które milion ludzi śledzi w internecie, są tak samo wciągające jak literatura fantasy, choć nie tak idealne jak proza J.R.R. Tolkiena czy Roberta Jordana. "Legenda Vox Machiny" i "Potężna Dziewiątka" ma klimat domowego erpega, z tą różnicą, że obsada tych kampanii umie grać. I w tym tkwi przynajmniej połowa sukcesu Critical Role. Gracze bez emisji głosu nie mogliby liczyć na licencjonowany serial.
Recenzja serialu animowane "Potężna Dziewiątka". Fantasy jak ciepły kocyk
Witajcie w Wildemount, gdzie napięcia między Imperium Dwendalskim a Dynastią Kryn sięgają zenitu. Wojna dwóch potęg jest nieunikniona, tym bardziej że trzech łotrzyków wykradło właśnie z pałacu krynskiej królowej święty relikt, który pozwala na reinkarnację.
W sam środek politycznych intryg zostaje wrzucana zgraja nieudaczników – mówiąca słowiańskim akcentem kleryczka Jester, ukrywający się pod szatami nędzarza mag Caleb, wyśmiewany przez korsarzy czarownik Fjord, zabandażowana od stóp do głów goblinka-złodziejka imieniem Nott, prostoduszna, ale burkliwa mniszka Beauregard i pracujący w wesołym miasteczku łowca krwi Mollymauk. Los kontynentu spoczywa w ich rękach.
Serial animowany "Potężna Dziewiątka" (oryg. "The Mighty Nein") różni się pod wieloma względami od oryginalnej kampanii Critical Role, natomiast rdzeń historii pozostał nienaruszony. Scenariusz jest bardzo przyjazny laikom, a pierwsze trzy odcinki nie zaczynają się od klasycznego spotkania drużyny w karczmie. Showrunnerka Tasha Huo od razu każe nam gonić za złodziejami artefaktu, za to powolutku kusi nas tajemnicami, jakie kryje przeszłość naszych bohaterów.
Adaptacja Prime Video zachowuje konwencję erpega, aczkolwiek nie wszyscy widzowie dostrzegą pewne typowe dla D&D schematy. Sceny będące filarem papierowego RPG mogą wydawać się niektórym pozbawione logiki – dla starego wyjadacza gier fabularnych będą zaś reprezentować porażki i sukcesy na dwudziestościennej kości.
"Potężna Dziewiątka" ma przystępną kreskę w stylu zachodniego anime (podobną do "Awatara: Legendy Aanga") i – co było przesądzone – świetną obsadę głosową, w której znaleźli się m.in. Matthew Mercer, Laura Bailey, Ashley Johnson, Liam O'Brien, Mark Strong i Graham McTavish. W serialu nie zabrakło nawalanki, głupkowatych żartów, wzruszeń i epickich scen, czyli tego, z czym na co dzień musi użerać się Mistrz Podziemi.
Zobacz także
