Według hiszpańskich gazet Radamel Falcao – jeden z najlepszych piłkarzy świata kosztował francuskiego beniaminka 60 mln euro i ma on w nim zarabiać 14 mln euro rocznie. Kontrakt z piłkarzem będzie obowiązywać przez pięć lat. Transfer potwierdził obecny klub Kolumbijczyka, Atletico Madryt.
REKLAMA
O 27-letniego napastnika Radamela Falcao biło się kilka europejskich potęg, ale już od miesiąca mówiło się, że właściciel monakijskiego klubu, 47-letni Rosjanin Dmitrij Rybołowlew, przebije wszystkich finansowo. I zrobił to, bo nie dość, że Atletico otrzyma olbrzymie pieniądze za transfer, to jeszcze Falcao znajdzie się w czołówce najlepiej zarabiających graczy świata. W Monaco liczą, że piłkarz podtrzyma świetną skuteczność, bo zarówno w obecnym, jak i poprzednim sezonie zdobył ponad 20 bramek, a w ciągu ubiegłych trzech lat dwukrotnie zostawał królem strzelców Ligi Europejskiej.
Według ekspertów po tym transferze klub z Monako stanie się jednym z faworytów francuskiej Ligue 1, mimo iż dopiero co wraca na najwyższy poziom rozgrywek po dwuletniej grze na jej zapleczu. W ostatnim czasie Rybołowlew postanowił bowiem zasilić szeregi drużyny portugalskim obrońcą Ricardo Carvalho, który wcześniej grał w Realu Madryt oraz innym Kolumbijczykiem, 21-letnim Jamesem Rodriguezem, którego kupił z Porto za 45 mln euro. Natomiast 25 mln euro klub zapłacił za portugalskiego pomocnika Joao Moutinho.
Monaco stawia więc głównie na ofensywę, ale to jeszcze nie koniec zakupów. Nieoficjalnie mówi się, że kolejnym wzmocnieniem ma być argentyński napastnik Carlos Tévez.
Czytaj także:
Real Madryt pozwoli odejść Cristiano Ronaldo do Manchesteru United
Brytyjskie media donoszą, że Jose Mourinho już oficjalnie wraca do Chelsea. W cztery lata zarobi 40 milionów funtów
Źródło: transfermarkt
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!