
Wielka Brytania nie radzi sobie z falą nienawiści do muzułmanów, która przelewa się przez całe państwo po brutalnym zabójstwie 26-letniego żołnierza Lee Rigby'ego w Londynie. Ministerstwo obrony opublikowało apel rodziny zamordowanego do społeczeństwa, w którym prosi ona o spokój i szacunek dla innych religii. Władze mają nadzieję, że to pomoże zapanować nad sytuacją.
REKLAMA
– Chcielibyśmy podkreślić, że Lee nie chciałby żeby ludzie używali jego nazwiska jako wymówki do ataków na innych. Nie chcemy żeby jakiekolwiek inne rodziny przechodziły przez to okropne doświadczenie. Prosimy wszystkich o zachowanie spokoju i okazanie szacunku – apeluje do społeczeństwa matka, ojczym i żona zamordowanego Lee Rigby'ego. Krewni dodali, że żołnierz miał przyjaciół wśród wyznawców wielu religii i nie zwracał uwagi na to jaką wiarę wyznawali. – Zawsze wszystkich darzył wielkim szacunkiem – podkreślają.
Zamordowany we wschodnim Londynie 26-letni Lee Rigby był członkiem Batalionu Królewskiego Regimentu Fizylierów. W armii służył od 7 lat. 22 maja został potrącony samochodem przez napastników, a następnie pobity i zasztyletowany. Na koniec dwójka mężczyzn ucięła mu głowę, a potem, wykrzykując muzułmańskie hasła, domagała się od przechodniów filmowania całego zajścia. Obaj mordercy, 22-letni Michael Adebowale i 28-letni Michael Adebolajo, zostali postrzeleni na miejscu zbrodni. Poza nimi policja zatrzymała później siedem innych osób, które mogą mieć związek ze sprawcami.
W ciągu następnych dni nasiliły się ataki na muzułmanów. Zaczepiano ich na ulicach, domy malowano sprayem i rzucano w nie jajkami. W Grimsby podpalono muzułmańskie centrum kultury, gdzie znajduje się meczet, a innych ataków na świątynie było co najmniej kilkanaście. Łącznie odnotowano ponad 200 poważniejszych antyislamskich wystąpień. Skrajna prawica organizuje natomiast marsze nawołujące do pozbycia się przybyszów z Afryki i Azji.
Policja nie radzi sobie z sytuacją i zaczęła aresztować ludzi, którzy szkalują wyznawców Allaha w internecie. Ale to jeszcze bardziej podsyca niepokój. Dlatego oświadczenie rodziny Rygby, które opublikowało ministerstwo obrony, może okazać się niezwykle pomocne w walce z rasistowskimi wystąpieniami.
Czytaj także:
Czytaj także:
Źródło: The Guardian