Reklama.
Na ulicach Londynu aktywiści skrajnie prawicowej Brytyjskiej Partii Narodowej BNP starli się z członkami antyfaszystowskiego ruchu UAF. Do zamieszek doszło pomimo apeli rodziny zamordowanego żołnierza, która prosiła o zachowanie spokoju w obliczu tej tragedii. W wyniku interwencji policji zatrzymano kilkudziesięciu aktywistów UAF.
Chcemy pokazać, że Wielka Brytania jest zjednoczona, że jest nas wielu, że jesteśmy zjednoczeni przeciwko faszystowskiemu zagrożeniu. Londyn jest miastem wielokulturowym i właśnie w takim chcemy żyć. CZYTAJ WIĘCEJ