Dojazd do Modlina jeszcze gorszy niż zawsze. Lotnisko ostrzega

Lotnisko w Modlinie z tygodnia na tydzień będzie przyciągało coraz więcej turystów. Już teraz wrócił tam Wizz Air, a wiosną pojawią się kolejne nowe połączenia. Dla portu i turystów to świetna wiadomość. Problem jednak w tym, że dojazd na lotnisko bywa fatalnym rozpoczęciem urlopu. Jak sobie z tym poradzić? Auto lepiej zostaw w domu.

W niedzielę 2 grudnia Lotnisko w Modlinie ostrzegło kierowców, że dojazd do portu będzie jeszcze trudniejszy niż zwykle. Na DK85 prowadzącej do portu rozpoczęły się roboty drogowe. Ich efektem jest ruch wahadłowy od ronda za Mostem Pancera w kierunku lotniska, który skutecznie hamuje ruch na całej trasie, a ta i tak bywa potwornie zapchana.

Z komunikatu lotniska wynika, że utrudnienia potrwają co najmniej do 5 grudnia do godziny 15:00. Oznacza to, że trafi na nie wielu turystów planujących wylot na mikołajki, a to dość popularny czas na krótsze city breaki. Lubiane są w tym czasie zwłaszcza wyjazdy na jarmarki bożonarodzeniowe.

"Jeżeli możecie – zaplanujcie podróż z zapasem czasu lub wybierzcie alternatywną trasę. Bezpiecznej jazdy i do zobaczenia na lotnisku" – zaapelowało lotnisko w Modlinie do podróżnych.

Na lotnisko w Modlinie można dostać się także autobusem, ale w obliczu utrudnień drogowych nie będzie to najbezpieczniejsze rozwiązanie. Zdecydowanie wygodniejszą opcją w obliczu tych utrudnień będzie dojazd do portu pociągiem.

Do Modlina dojeżdżają Koleje Mazowieckie. Jednak pociąg nie dojeżdża pod sam terminal. Na dworcu na pasażerów czeka autobus. Podróżni muszą dokupić na niego dodatkowy bilet, ale po kilkunastu minutach będą na lotnisku.