
Ojciec Tadeusz Rydzyk ma zostać przesłuchany w środę w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie. Chodzi o śledztwo dotyczące finansowania Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II. Były minister sprawiedliwości Adam Bodnar ujawnił, że wszystkie sprawy idą do przodu.
Ojciec Rydzyk dostał wezwanie na przesłuchanie. Powinien stawić się 10 grudnia o godz. 13:00 w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie. "Wcześniej prokuratorzy planowali przesłuchać redemptorystę 8 grudnia, czyli w dniu 34. rocznicy powstania Radia Maryja. Po wniosku Ojca Dyrektora oraz pod presją opinii publicznej prokuratura zdecydowała się na przesunięcie terminu" – podawała rozgłośnia samego Rydzyka, czyli Radio Maryja.
O. Rydzyk w prokuraturze. Jest przesłuchiwany ws. umowy Ministerstwa Kultury z jego fundacją
Duchowny ma złożyć zeznania w charakterze świadka w ramach śledztwa dotyczącego przekroczenia uprawnień przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego w związku z zawarciem z Fundacją "Lux Veritatis" umowy na finansowanie Muzeum im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Ta umowa w ocenie śledczych miała być niekorzystna dla państwa.
W tle chodzi o przyznanie organizacji prawie 219 mln zł dofinansowania z dotacji (w latach 2018-2023).
Ministrem kultury był wówczas Piotr Gliński. Polityk podpisał później też aneks do wspomnianej umowy, w którym ministerstwo zobowiązuje się płacić przez cztery lata 15 mln zł rocznie na utrzymanie muzeum. W listopadzie resort kultury złożył do sądu pozew o unieważnienie umowy z fundacją i zwrot całej wypłaconej kwoty.
– Cieszę się (...) Wszystkie sprawy idą do przodu i to cały czas. Każdego dnia jest wysyłany sygnał, że nie ma w Polsce przyzwolenia na łamanie prawa – mówił w środę w TOK FM Adam Bodnar.
A co na to wszystko sam o. Rydzyk? Przypomnijmy, że w czasie uroczystych obchodów 34. rocznicy powstania Radia Maryja mówił o przesłuchaniu. – Czy gniewam się na nich? Nie. Ja współczuję tej biednej prokurator. Cieszę się, że w Rzeszowie, bo tam są bardzo porządni ludzie – stwierdził.
