Niemiecki serial "Nasze matki, nasi ojcowie" przedstawia członków polskiego ruchu oporu jako antysemitów. Na zdjęciu: Żołnierze 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej
Niemiecki serial "Nasze matki, nasi ojcowie" przedstawia członków polskiego ruchu oporu jako antysemitów. Na zdjęciu: Żołnierze 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej Fot. wikimedia.org
Reklama.
"Nasze matki, nasi ojcowie" to zrealizowany w 2013 roku 3-odcinkowy serial, który opowiada o wojennych losach kilku młodych berlińczyków. W Polsce kontrowersje narosły wokół ostatniej części produkcji, gdzie członków AK przedstawiono jako antysemitów. Prezes TVP Juliusz Braun oświadczył, że polski wątek serialu "nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną i dlatego musi zostać potępiony i odrzucony". Przeciwko niewłaściwemu zaprezentowaniu polskiego ruchu oporu protestował także ambasador RP w Berlinie Jerzy Margański.
W komunikacie centrum prasowego TVP zauważono, że wielu polskich widzów nie mogło dotąd obejrzeć serialu, by samodzielnie dokonać jego oceny, choć dużo mówili o nim zarówno dziennikarze, jak i politycy. TVP postanowiła wypełnić tę lukę i zaprezentować "Nasze matki, naszych ojców" wszystkim zainteresowanym Polakom.
– Telewizja Polska uważa, że na tym polega ważna część misji stacji publicznej: na stwarzaniu możliwości widzom, by sami ocenili dyskutowane czy kontrowersyjne dzieła i nie byli zmuszani do zdawania się wyłącznie na cudze opinie, jakkolwiek nie byłyby one słuszne – oznajmił rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki.
Trzy odcinki serialu zostaną wyemitowane 17, 18 i 19 czerwca. Pokaz ostatniej części będzie poprzedzony specjalnym wprowadzeniem historycznym. Po zakończeniu odcinka w studiu TVP 1 odbędzie się debata ekspertów dotycząca polityki historycznej w Polsce i Niemczech.
Czytaj także:
źródło: TVP