Program Pierwszy Telewizji Polskiej pokaże kontrowersyjny serial niemieckiej stacji ZDF "Nasze matki, nasi ojcowie", który przypisuje członkom Armii Krajowej postawy antysemickie. Rzecznik prasowy TVP powiedział, że Jedynka wyemituje serial, by dać polskim widzom możliwość samodzielnego ocenienia przedstawionych w nim treści.
"Nasze matki, nasi ojcowie" to zrealizowany w 2013 roku 3-odcinkowy serial, który opowiada o wojennych losach kilku młodych berlińczyków. W Polsce kontrowersje narosły wokół ostatniej części produkcji, gdzie członków AK przedstawiono jako antysemitów. Prezes TVP Juliusz Braun oświadczył, że polski wątek serialu "nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną i dlatego musi zostać potępiony i odrzucony". Przeciwko niewłaściwemu zaprezentowaniu polskiego ruchu oporu protestował także ambasador RP w Berlinie Jerzy Margański.
W komunikacie centrum prasowego TVP zauważono, że wielu polskich widzów nie mogło dotąd obejrzeć serialu, by samodzielnie dokonać jego oceny, choć dużo mówili o nim zarówno dziennikarze, jak i politycy. TVP postanowiła wypełnić tę lukę i zaprezentować "Nasze matki, naszych ojców" wszystkim zainteresowanym Polakom.
– Telewizja Polska uważa, że na tym polega ważna część misji stacji publicznej: na stwarzaniu możliwości widzom, by sami ocenili dyskutowane czy kontrowersyjne dzieła i nie byli zmuszani do zdawania się wyłącznie na cudze opinie, jakkolwiek nie byłyby one słuszne – oznajmił rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki.
Trzy odcinki serialu zostaną wyemitowane 17, 18 i 19 czerwca. Pokaz ostatniej części będzie poprzedzony specjalnym wprowadzeniem historycznym. Po zakończeniu odcinka w studiu TVP 1 odbędzie się debata ekspertów dotycząca polityki historycznej w Polsce i Niemczech.