
Michał Urbaniak nie żyje. Wybitny muzyk jazzowy zmarł 20 grudnia w wieku 82 lat. Choć jego bliscy nie podali przyczyny śmierci, artysta opowiadał w 2024 roku o poważnych problemach ze zdrowiem. Wszystko zaczęło się od rutynowego zabiegu kardiologicznego – Urbaniak przez pięć dni był w śpiączce farmakologicznej.
Informację o śmierci Urbaniaka przekazała rodzina. W pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych żona artysty, Dorota Palmowska, napisała: "Michał Urbaniak. Żył i czuł wielkimi nutami. Odszedł w wieku 82 lat".
Muzyka pożegnała również córka Mika Urbaniak, której matką jest Urszula Dudziak. "Tatuś, kochamy Cię. Śpij z aniołami" – napisała na Instagramie, dołączając zdjęcie z dzieciństwa, na którym uśmiechnięty artysta obejmuje ją i jej siostrę Katarzynę Urbaniak.
Michał Urbaniak nie żyje. Długo dochodził do siebie po zabiegu kardiologicznym
Bliscy nie ujawnili bezpośredniej przyczyny śmierci Michała Urbaniaka. Wiadomo jednak, że ostatni czas był dla artysty wyjątkowo trudny pod względem zdrowotnym.
Na początku 2024 roku Urbaniak przeszedł planowany zabieg kardiologiczny, który –jak sam podkreślał – miał mieć rutynowy charakter. Doszło jednak do poważnych powikłań. – Miałem wielką przygodę, bo przy niewielkim zabiegu kardiologicznym pojawiły się komplikacje, między innymi dlatego mam teraz głos jak Miles Davis. Byłem w śpiączce farmakologicznej przez pięć dni – mówił w rozmowie z "Viva!".
Po wybudzeniu jego stan wymagał długotrwałego leczenia szpitalnego. Muzyk spędził łącznie 47 dni na oddziale intensywnej terapii oraz na kardiologii. – Było trudno, bo było tak, że byłem pięć dni w śpiączce farmakologicznej i potem 47 dni na OIOM-ie, potem na kardiologii, a potem rehabilitacja, którą jeszcze kończę dzisiaj w trybie półszpitalnym, ale już chodzę, bo po parumiesięcznym leżeniu nie mogłem stanąć na nogi – relacjonował w rozmowie z "Super Expressem".
Podkreślał przy tym, że mimo wieku i ograniczeń stara się zachować optymizm. – Ja się czuję jakbym miał 21 lat, pomimo tego, że uczę się chodzić na nowo, mam codzienną rehabilitację – mówił w wywiadzie. Skutki hospitalizacji i powikłań kardiologicznych pozostawały jednak poważnym obciążeniem dla jego organizmu.
Kim był Michał Urbaniak?
Był jednym z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych – skrzypkiem, saksofonistą, kompozytorem i aranżerem. Od lat 60. współtworzył polską scenę jazzową, a później zrobił międzynarodową karierę w Stanach Zjednoczonych, współpracując z największymi nazwiskami światowego jazzu, w tym Milesem Davisem.
Pionier jazz-fusion i funku, autor dziesiątek albumów, twórca muzyki filmowej i teatralnej, do końca pozostawał aktywny artystycznie i był jedną z najważniejszych postaci polskiej muzyki. Od lat 70. mieszkał w Nowym Jorku.
Zobacz także
