Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem.
Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Fot. Shutterstock; Przemysław Keler / KPRP

Karol Nawrocki w piątkowe popołudnie niespodziewanie pochwalił się odbyciem kolejnej rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem. Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, połączenie z Waszyngtonem rozpoczęło się od bożonarodzeniowych życzeń, ale później obaj politycy przeszli do o wiele ważniejszych tematów.

REKLAMA

"Dzisiaj odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna Prezydenta RP Karola Nawrockiego z Prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Na początku Prezydenci złożyli sobie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia" – czytamy na wstępie krótkiego oświadczenia, jakie opublikowała Kancelaria Prezydenta.

"W dalszej części rozmowy Karol Nawrocki i Donald Trump podjęli temat stanu relacji transatlantyckich, bezpieczeństwa w regionie w związku z toczącą się wojną na Ukrainie wywołaną przez Federację Rosyjską – w szczególności dyskutowano o postępach uzgodnień pokojowych" – dodano.

Na koniec przedstawiciele Nawrockiego zauważyli, iż podczas połączenia z Trumpem "rozmawiano także o udziale Polski w pracach grupy G20, polsko–amerykańskiej współpracy gospodarczej i sprawach energetyki", a cała rozmowa "odbyła się w ciepłej i serdecznej atmosferze".

Jakie będą z tego korzyści geopolityczne dla Polski pokaże czas. Znacznie szybsze efekty kolejnego wsparcia ze strony Donalda Trumpa powinien odczuć osobiście Karol Nawrocki. Wszakże tylko wzmacnia to jego pozycję lidera po prawej stronie polskiej sceny politycznej.

Trump zatelefonował do lidera polskiej prawicy. Nawrocki odbiera wpływy Kaczyńskiemu

Jak wspominała niedawno w naTemat.pl Ola Gersz, najnowsze sondaże jasno wskazują, iż Polki i Polacy to nie Jarosława Kaczyńskiego mają dziś za boga prawicy. O wiele jaśniejszy blask dostrzegają dziś bijący z Pałacu Prezydenckiego.

Gdy w sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej" zapytano: "kto Pani/Pana zdaniem jest dziś liderem polskiej prawicy?", najwięcej wskazań – 28,9 proc. – otrzymał Nawrocki. Kaczyński z wynikiem 19 proc. zanotował więc sporą stratę.

Poza prezesem Prawa i Sprawiedliwości głowa państwa nie ma w zasadzie żadnej realnej konkurencji w walce o fotel lidera prawicy. We wspomnianym sondażu na podium znalazł się jeszcze Sławomir Mentzen, ale z zaledwie 9,1 proc. głosów. Jeszcze gorzej wypadli Grzegorz Braun (6,2 proc.) czy Krzysztof Bosak (4,7 proc.).

Odpowiedź "inny polityk" wybrało 2,4 proc. respondentów, natomiast aż 29,5 proc. ankietowanych nie ma w tej sprawie zdania.