Dwóch ministrów Tuska chce pilnie spotkać się z Nawrockim. Bezprecedensowy ruch

Jak podkreślał Kosiniak-Kamysz, chodzi o rozmowę w możliwie szerokim gronie. Do prezydenta Karola Nawrockiego został wystosowany "apel o pilne rozmowy, żeby wspólnie z wszystkimi szefami służb spotkać się i przedstawić plany na 2026 rok, te budżetowe, ale też te których informacja jest oklauzulowana".

– Myślę, że ważne jest to by porozmawiać w spokojnej atmosferze z tymi, którzy nadzorują ze strony rządu służby specjalne, którym podlegają w odpowiednim zakresie i z szefami służb wspólnie z prezydentem te plany przedstawić – mówił minister obrony narodowej dziennikarzom.

Takie spotkanie miałoby znaczenie nie tylko merytoryczne, ale także symboliczne. Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza byłoby ważnym elementem budowania bezpieczeństwa Polski oraz okazją do uporządkowania zasad komunikacji między rządem a prezydentem w kolejnych etapach współpracy (a dodajmy, że regularnie iskrzy chociażby między Nawrockim a szefem MSZ Radosławem Sikorskim). Jak podkreślał, byłaby to również "dobra informacja na początek roku".

– Jesteśmy wybrani przez naród. Polacy przekazali nam władzę, chcemy się z tego dobrze wywiązać. Odpowiedzialnością roztropnej władzy jest współpraca, szczególnie w dziedzinie bezpieczeństwa. To jest dobro wspólne. Wydaje się to być bardzo jasny przekaz otwartości i chęci współdziałania z naszej strony – podkreślał szef MON.

Spotkanie miałoby być okazją nie tylko do przedstawienia planów, ale też do omówienia nominacji na pierwszy stopień oficerski, zaznaczył Kosiniak-Kamysz. W tle apelu rysuje się bowiem spór, a przynajmniej poważny problem, który pozostaje nierozwiązany.

Chodzi o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który odmówił nadania nominacji oficerskich 136 funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) i Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Minister-koordynator służ specjalnych Tomasz Siemoniak nie ukrywał, że rząd traktuje tę sprawę jako "bolesną".

– To są świetni ludzie, doskonale przygotowani, bardzo zmotywowani, patrioci. Absolutnie nie zasługują na to, żeby czekać na nominacje oficerskie, więc jesteśmy gotowi do takiego działania – mówił.

Jest już odpowiedź ze strony prezydenta. Jak przekazał PAP rzecznik Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz, spotkanie z udziałem wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra nadzorującego służby specjalne Tomasza Siemoniaka oraz szefów służb ma się odbyć w styczniu.

Leśkiewicz, pytany o skierowany do prezydenta wniosek, zaznaczył, że "cieszy zmiana stanowiska" strony rządowej w sprawie rozmów. Jednocześnie nie ukrywał, że – jego zdaniem – do takiego spotkania mogło dojść znacznie wcześniej.

– Można tak było tak od razu. Warto przypomnieć, że pan prezydent chciał się spotkać z szefami służb już kilka miesięcy temu. Wówczas nie było to możliwe ze względu na brak zgody premiera Donalda Tuska – dodał rzecznik głowy państwa.