Polska zagra z Brazylią na Stadionie Narodowym w… siatkówkę
Michał Mańkowski
06 czerwca 2013, 16:46·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 czerwca 2013, 16:46
Był już Basen Narodowy, mówiło się o skoczni narciarskiej, a teraz będzie mecz siatkówki. Naprawdę. I to na najwyższym poziomie. Już dziś na Stadionie Narodowym zmierzą się reprezentacje Polski i Brazylii.
Reklama.
Czwartkowy mecz będzie pokazowym sparingiem przed rozpoczynającą się już w piątek Ligą Światową. Ten mecz odbędzie się już w mniej spektakularnych warunkach tj. na Torwarze. Jednak zanim do tego dojdzie oba zespoły będą trenować nie byle gdzie, bo na Stadionie Narodowym. Boisko zostało ustawione na koszt Polskiego Związku Siatkówki, a mecz oglądać mogą tylko media, bo było za mało czasu na zorganizowanie całego wydarzenia.
Na murawie rozstawiono już boisko do siatkówki, którym na Twitterze pochwalił się trener polskiej kadry Andrea Anastasi. Trzeba przyznać, że wygląda imponująco. Można tylko sobie wyobrazić taki mecz przy pełnych trybunach. Znając polskich kibiców siatkówki, nie byłoby z tym problemu. Zwłaszcza, że nasi siatkarze prezentują dużo lepszą formę niż piłkarze.
Zabawne, że jakiś czas po wrzuceniu zdjęcia Anastasi musiał uspokajać swoich obserwujących wyjaśniając, że kadra, którą prowadzi nie gra tam na stałe, a jedynie jednorazowo.
Ten nietypowy mecz to nie tylko trening, ale także test, który ma sprawdzić, czy taka opcja jest w ogóle sensowna. Nie jest to przypadek, bo już w 2014 roku właśnie w Polsce odbędą się Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej. Prezes PZS Mirosław Przedpełski jest już od dawna zwolennikiem inauguracji imprezy właśnie na Narodowym.
Wracając do samego meczu. W internecie już pojawiło się sporo żartobliwych komentarzy, że na takim boisku nawet Bartosz Kurek nie da rady wbić przysłowiowego gwoździa. I faktycznie – patrząc na zdjęcia boiska może być trudno.