Reklama.
Rząd postanowił udowodnić chyba, że nie zajmuje się tylko utrudnianiem życia samorządowcom i poszedł im na rękę. Nowa ustawa o drogach publicznych ma dać władzom miast zupełną dowolność w ustalaniu opłat za parkingi. Teraz musimy płacić tylko między godziną 8 a 18, a ceny są ograniczone. Wkrótce ma się to zmienić: gmina będzie mogła żądać pieniędzy za parking także w weekendy i w nocy.
– Nie mam wątpliwości, że konsekwencją zmian będą podwyżki, i to przez nikogo nie kontrolowane – twierdzi Andrzej Łukasik, prezes Polskiego Towarzystwa Kierowców. – Taki projekt to zielone światło dla samorządów, które już nieraz pokazały, że kierowcy są doskonałym i pewnym źródłem ich utrzymania. CZYTAJ WIĘCEJ