Facebook zmienia swoje purytańskie podejście do cenzorowania treści mogących mieć erotyczne konotacje. Na razie nie uda się na Facebooku odnaleźć artystom, którzy tworzą zdjęcia takie, jak to
uznane przez portal Marka Zuckerberka za pornografię, które opisywał w naTemat kilka dni temu Wojtek Gadomski.
Facebook zgodził się jednak z argumentacją tych, którzy protestowali przeciwko traktowaniu w ten sam sposób zdjęć osób po mastektomii. Ze względu na to, iż występują na nich ludzie obnażeni od pasa w górę dotąd największy portal społecznościowy również uznawał je za
pornografię.