Fot. oouinouin / http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Rihanna.jpg / CC BY http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/deed.en

Rihanna, wokalistka pop pochodząca z Barbados, planuje zająć się modą. Przygotowuje się na showbiznesową emeryturę, a może po prostu podąża za marzeniami? Czy jest to sposób na zarobienie w dobie wolnej wymiany plików? Polscy muzycy radzą sobie z tym różnie. Przodują w tej dziedzinie o dziwo nie brylujące na salonach gwiazdeczki, a raperzy.

REKLAMA
Rihanna poczuła zew świata mody. Została najpierw twarzą kampanii reklamowej Armani Jeans i Emporio Armani Underwear, a następnie z jej udziałem powstała odrębna kolekcja, sygnowana logo wokalistki. Wygląda na to, że zasmakowała w modzie, ponieważ ogłosiła, że planuje na poważnie się nią zająć. W programie Ryana Seacresta potwierdziła wcześniejsze plotki - Chcę projektować. To jest dziedzina, w której chcę sobie zapracować na uznanie. Dlatego rozmawiam z projektantami. Projektantami, których szanuję i producentami odzieży, których szanuję. Chcę, by ludzie mi zaufali, zanim powiem "Kupcie to, bo jest moje".
Na Zachodzie muzycy, w ten czy inny sposób, często zajmują się modą. Czasem tylko użyczają swoich nazwisk znanym markom, innym razem uczestniczą w pewnym stopniu w procesie projektowania. Niektórym jednak to nie wystarczy i tworzą własne marki.
 
Swoje ubrania produkują m.in. Liam Gallagher z zespołu Oasis, Victoria Beckham była członkini Spice Girls i żona piłkarza Davida, Pete Wentz basista pop punkowego zespołu Fall Out Boy, piosenkarka Jennifer Lopez, zaczynająca w zespole Desiny’s Child wokalistka r&b Beyoncé Knowles, czy bracia Madden z Good Charlotte. Wiele z nich to już spadające gwiazdy, które w dobrym momencie potrafiły zainwestować swoje pieniądze i nazwisko, by nie być zależnym tylko od przychodów ze sprzedaży płyt.
 
Paradoksalnie najlepiej na rynku odzieżowym radzą sobie gwiazdy hip-hopu, które często zaczynały na zakurzonych podwórkach wielkich miast, rapując o biedzie. Najbardziej znaną marką odzieżową artysty wywodzącego się z tego nurtu jest Sean John rapera Seana Combsa znanego jako Puff Daddy (albo P.Diddy, czy Diody). Inny znany producent ubrań to Shawn Corey Carter czyli raper Jay-Z ze swoją Rocawear. Również 50 cent (Curtis Jackson) miał swoją przygodę z ciuchami – współprodukowane z Markiem Ecko (Eckō Unltd.) G-Unit Clothing oderwało się od swojego partnera i jest teraz samodzielną marką.
Polski rynek marek gwiazd
 
Jak to wygląda w Polsce? Gwiazdy głównego nurtu muzyki o dziwo nie radzą sobie najlepiej w branży odzieżowej. Michał Wiśniewski z zespołu Ich Troje próbował z marką Xavier Fabienne nazwaną na cześć jego dzieci ze związku z Martą „Mandaryną” Wiśniewską. Ich słynnego butiku, w którym ubierały się gwiazdy, w podwarszawskim centrum handlowym „Stara Papiernia” już nie ma. Próbowała również Doda, czyli Dorota Rabczewska, wypuszczając Doda Collection. Limitowana kolekcja paru tiszertów to jednak jeszcze nie zajmowanie się modą.
Polski hip-hop ciuchami stoi
 
Jak pisałem wyżej, w Stanach Zjednoczonych najlepiej z firmami odzieżowymi radzą sobie hiphopowcy. W Polsce jest podobnie tylko, że dystans dzielący gwiazdy pop od raperów jest jeszcze większy.
Nie można nie zacząć od PROSTO, która zaczynała jako wytwórnia płytowa i rozszerzyła swoją działalność o ubrania. Jej inicjatorem jest raper Sokół – Wojciech Sosnowski. Oprócz sprzedaży internetowej mają także trzy sklepy stacjonarne - w Warszawie, Sopocie i Poznaniu. Jacek Graniecki czyli Tede także zaczynał od wytwórni płytowej – Wielkie Joł – by następnie zająć się odzieżą. Jego marka PLNY ma swój sklep przy prestiżowej warszawskiej ulicy – Chmielnej. Choć nie może się równać popularnością z PROSTO to cały czas się rozwija –pojawiła się nawet kolekcja PLNY Grosze vol. 1 dla dzieci. Kolejny warszawski raper Pezet (Paweł Kapliński) kieruje KOKAfeat. Ta młoda marka zawojowała blokowiska i kluby przede wszystkim swoją ironiczną koszulką z przeróbką logo Nike. Pezet zapowiadał w wywiadzie, że po wydaniu swojej płyty, której premiera jest przekładana od września zeszłego roku, zajmie się poważniej własną marką ubraniową.
To oczywiście nie jedyni polscy hiphopowi artyści zajmujący się dodatkowo odzieżą. Nawet mniej znani artyści i grupy wypuszczają swoje marki. Jest to m.in. Firma, Aptaun, Stoprocent i Endorfina, Alkopoligamia, czy Dill Gang (który łączy sportowców, muzyków - m.in. raperów z Hemp Gru - i innych artystów związanych z hip-hopem).
Ubrania promują artystę, artysta ubrania. To także jeden ze sposobów na zarobek poza niepewnym rynkiem płyt. Mimo czasem silnego związku z artystą, zdarza się jednak, że marki wybijają się na niepodległość i przestają być kupowane tylko przez fanów. Gwiazdy z głową do interesów mogą dzięki temu zapewnić sobie twórczą emeryturę.